Risotto con cicoria e pomodori
Posted On 18.02.2009 at a środa, lutego 18, 2009 by Konsti… czyli risotto z cykorią i pomidorami. Przepis pochodzi z „Cereali & Co.”, wspaniałej, bogatej i praktycznej książki pełnej przepisów na różnorodne dania ze zbóż, kasz, ryżu... Bardzo inspirująca lektura, która podsunęła mi kilka pomysłów na ciekawe potrawy. Na pierwszy ogień poszło risotto z cykorią i pomidorami. Przyznam, że to połączenie smakowe wydawało mi się ryzykowne, bałam się zwłaszcza gorzkiej cykorii, a tymczasem okazało się, że warto było zaufać autorom przepisu. Risotto wyszło naprawdę pyszne, wszystkie smaki idelanie sie uzupełniały, a na dodatek całość miała taki kolorowy, prawie wiosenny wygląd, co zimową porą jest nie bez znaczenia:) Polecam!
Składniki (na 4 osoby):
· 300 g ryżu Arborio
· 800 g cykorii (u mnie: cykoria czerwona)
· 80 g szynki, ewentualnie boczku
· 4 duże pomidory
· niewielki pęczek pietruszki
· 1 łodyga selera naciowego
· pół cebuli
· 1 ząbek czosnku
· 80 g sera pecorino
· 1 litr rosołu
· 1 kieliszek wermutu
· masło do smażenia
· sól, pieprz
Cykorię wrzucić do wrzącej wody, gotować przez 5 minut i odsączyć. Masło rozpuścić na patelni, dodać posiekaną szynkę, cebulę i czosnek, podsmażać, dodając kolejno wszystkie warzywa pokrojone na kawałki. Po kilku minutach dodać ryż i cykorię. Dusić przez ok. 25 minut, dolewając stopniowo rosół. Pod koniec duszenia doprawić solą i peprzem, dodać pecorino i wermut. Udekorować pietruszką i cykorią. Pałaszować ze smakem:)
Ależ smakowicie się prezentuje ! Uwielbiam risotto, takiego nie jadłam jeszcze.
Pozdrawiam ciepło :)
jak widzę takie kolorowe pyszności to nawet ta śnieżyca za oknem jakaś sympatyczniejsza mi się wydaje ;)
Mmmm, mam wino, wracam do risotta :))
Z cykorią - fajne! Właśnie się z nią zaprzyjaźniam ;))
Z moja nowa lektura na podoredziu, nie waham sie eksperymentowac, nie straszna mi nawet cykoria:) tak wiec jesli chodzi o risotta, bede sie dalej bawic, tym bardziej, ze potrzebuje czegos, co bedzie mnie podnosic na duchu - u mnie za oknem nie ma nawet sniezycy, nic, tylko plucha i plucha...