Wakacje z dala od internetu...

Nadszedł czas wakacji, pakujemy walizy i tradycyjnie wyjeżdżamy w ostępy kalabryjskie:) Rodzina Kalabryjczyka jest przeszczęśliwa, bo aż przez miesiąc będą się mogli nacieszyć naszym towarzystwem. Ja też jestem zadowolona, smutno mi tylko troszeczkę, że będę odcięta od internetu… W związku z tym aż do początków września na moim blogu będzie panowła głucha cisza! żadnego wpisu nie zaprogramowałam, niestety zabrakło na to czasu. Ale nic to, za miesiąc będę przecież z powrotem…

Pozdrawiam i ściskam wszystkich wirtualnie.

Posted in Etichette: | 10 commenti