Pasta appetitosa
Posted On 14.02.2009 at a sobota, lutego 14, 2009 by KonstiDziś będzie trochę pod prąd – nie będzie mowy o specjalnych daniach dla zakochanych, truskawkach, czekoladzie, potrawach w formie serduszek, afrodyzjakach... Powiedzmy sobie szczerze: nie tym żyje człowiek:) Prawdziwy mężczyzna wpada w euforię na widok czegoś „konkretnego” do jedzenia, a prawdziwy Włoch roztkliwia się... nad talerzem makaronu. Dlatego właśnie dedykuję mojemu Kalabryjczykowi poniższy przepis na spaghetti i odważnie wznoszę okrzyk: "viva la pasta"! Czy mi to wybaczysz, święty Walenty?
Składniki (na 4 osoby):
· 400-500 g długiego makaronu, najlepiej spaghetti
· 3-4 jajka
· 200 g szynki
· kawałek masła do smażenia
· parmezan
· sól, pieprz
Makaron ugotować al dente. Na patelni rozpuścić masło, wrzucić makaron, wymieszać. Cały czas delikatnie podgrzewając, dodać szynkę pokrojoną w kosteczkę i parmezan. Wbić jajka, rozmieszać, doprawić solą i pieprzem, trzymać na ogniu przez ok. 3 minuty. Podawać gorące, posypane parmezanem.
Tak jak w przypadku pizzy, przygotowując makaron Włosi generalnie kierują sie jedną żelazną zasadą: prostota i umiar. Chodzi przede wszystkim o to, by nadmiar sosu nie zaćmił smaku makaronu. Powyższe danie można uznać za wariację na temat pasta alla carbonara, moim zdaniem ta wersja jest lżejsza i smaczniejsza.
Autorką przepisu jest znana włoska kucharka suor Germana.
Och, to jest boskie! :)) Pyszne, sycące , włoskie makaronowe danie! Tak, to jest to! :) A ja mojemu gdańszczaninowi zrobiłam słodkie serduszka, ale talerzem tak cudnego włoskiego jedzenia również by sie zachwycał !:)))
Mniam:)
pozdrawiam Cię cieplutko:)
I pyszny obiad jest! :))
Pozdrawiam!
Otoz to, obiad z glowy, wykonanie szybkie i proste, a facet wniebowziety:) zazwyczaj to on przygotowuje makarony, ale i ja pod skrzydlami suor Germany rozwijam skrzydla. A tak w ogole, to czekoladowe serduszko tez sie znalazlo na stole. To tak na przeblaganie swietego Walentego:)
Pozdrawiam!
Super! Poczułam się jak w Italii!!!!
Pozdrawiam,muszę wypróbować koniecznie tej wersji !
Wyglada bosko!:) uwielbiam makarony. Mysle, ze moj maz w zyciu nie pogardzil by talerzem takiej pysznej pasty:) moze nawet zamieniłby na nią moje ciasteczka...
pozdrawiam:-)
"Włosi generalnie kierują sie jedną żelazną zasadą: prostota i umiar"
I właśnie za to lubię kuchnię włoską. Viva la cucina italiana! ;)))
Dokłanie. Mój mężczyzna spodziewał się jakiś tortilek, albo spagetti... A ja głupia zaochana baba wyskoczyłam z rogalikami. Jestes bardzo mądrą i przewidująca osobą. :-)))