Torta sbriciolata con ricotta e anice

… czyli ciasto okruszkowe z ricottą i anyżkiem. Ja dałam dodatkowo sok z cytryny, by mocniej przełamać słodycz serowego nadzienia. Bardzo udany wypiek, polecam! Inspirację znalazłam tutaj i tutaj.


sbriciolata


Składniki: 

 Na ciasto: 
• 300 g mąki 
• 75 g schłodzonego masła 
• 100 g cukru 
• 1 jajko 
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia 
• 1 opakowanie cukru waniliowego 
• 3-4 łyżki mleka 

Na nadzienie: 
• 500 g sera ricotta 
• 100 g cukru 
• sok z 1 cytryny 
• 1-2 kieliszki likieru anyżkowego (można zastąpić wódką z dodatkiem nasion anyżku) 
• 2-3 łyżki mleka 
• 2 łyżki gorzkiego kakao 

 Przygotować nadzienie: ser utrzeć z cukrem, dodać sok z cytryny, likier anyżkowy i mleko. 2/3 masy zostawić “białe”, a do 1/3 masy dodać kakao, dokładnie wymieszać. Przygotować ciasto: wszystkie skaładniki zagnieść szybko razem, tak by powstała masa w postaci okruszków. Okrągłą tortownicę (moja miała średnicę 24 cm) wysmarować tłuszczem i wysypać mąką. Dno tortownicy pokryć połową okruszkowego ciasta (można lekko ugnieść palcami), na to wyłożyć najpierw jasną masę serową, a potem ciemną. Wierzch posypać pozostałym ciastem okruszkowym. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temp. 180°C przez ok. 40 min. Ciasto można posypać cukrem pudrem. Kroić dopiero po dokładnym ostudzeniu wypieku.

Posted in Etichette: | 3 commenti

Tort z owocami i bezą

Ten tort (przygotowywany dla Kalabryjczyka) był wielką improwizacją, bo na początku wszystko poszło nie tak, jak trzeba, musiałam więc zrezygnować z wybranego wcześniej przepisu i całkowicie zmienić koncepcję. Przygotowałam tort w sumie podobny do tego oto brzoskwiniowego, tylko tym razem wierzch przykryłam bezową pierzynką, a całość pochlapałam “artystycznie” rozpuszczoną czekoladą. Całość wyszła bardzo, bardzo smakowita.


tort1


Składniki: 

 Na ciasto: 
• 3 jajka 
• ¾ szkl. mąki 
• ½ szkl. cukru 
• sok i skórka otarta z połówki cytryny 
• ¼ łyżeczki proszku do pieczenia 

 Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, dalej ubijając. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając. Mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia i delikatnie wmieszać do ciasta. Dodać sok i skórkę otratą z połówki cytryny, wymieszać. Tortownicę o średnicy 20 - 22 cm wysmarować tłuszczem i wysypać mąką lub kaszą manną. Wlać ciasto. Piec w temperaturze 160 - 170ºC około 30 - 40 minut (lub dłużej, do tzw. suchego patyczka). Gotowe ciasto zostawić w uchylonym piekarniku do ostygnięcia. Całkowicie wystudzić. Przekroić na 2 blaty. 

 Na bezę: 
• 2 białka 
• 100 g drobnego cukru 
• ½ łyżeczki octu z białego wina 
• szczypta soli 
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej 
• garść drobno posiekanych bakalii (u mnie: mieszanka rodzynek i orzechów) 

 Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywno. Stopniowo dodajemy cukier, na końcu dodajemy ocet i mąkę ziemniaczaną, a potem bakalie. Masę wykładamy na papier do pieczenia formując okrągły placek (tej samej wielkości, co biszkopt). Blaty wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy w 150°C przez ok. godzine (trzeba uważać, żeby nie przypalić wierzchu). 

 Na masę serowo-jogurtową: 
• 500 g sera ricotta 
• 500 g gęstego jogurtu naturalnego 
• ½-¾ szklanki cukru (mniej lub więcej, zależy od upodobań) 
• 2 łyżki żelatyny 
• ½ szklanki wody 
• owoce (u mnie: 2 dojrzałe brzoskwinie i 1 gruszka) 

 Do nasączenia: 
• mocna herbata z cytryną i cukrem 

Do ozdobienia: 
• 50 g gorzkiej czekolady 

 Owoce obrać i pokroić na kawałki. Do wody dodać żelatynę, poczekać, aż napęcznieje. Jogurt postawić na małym ogniu, dodać cukier i żelatynę, dobrze wymieszać i podgrzewać przez chwilę, aż do rozpuszczenia cukru (nie wolno zagotować!). Zdjąć z ognia, ostudzić, wymieszać z ricottą (jeśli masa wydaje się mało słodka, można dosłodzić). Do masy dodać posiekane owoce, wymieszać, wstawić do lodówki. Gdy masa z owocami zacznie tężeć, zacząć nią przekładać blaty (najlepiej układać warstwy w tortownicy ze zdejmowaną obręczą: wtedy mamy pewność, że nic się nie rozejdzie na boki) . Każdy blat dodatkowo nasączyć herbatą z cytryną, rumem i syropem brzoskwiniowym. Górny blat też posmarować na wierzchu masą, a następnie położyć na niej bezę (lekko przycisnąć, by dobrze połączyła się z resztą ciasta). Tort wstawić ponownie do lodówki, aby całość lekko stężała. Czekoladę rozpuścić (najlepiej w w kąpieli wodnej). Wyciągnąć tort z lodówki, na jego powierzchni zrobić esy-floresy z czekolady (jeśli cały tort stężał, to można zdjąć obręcz i “pokapać” czekoladą na boki tortu). I znów wstawić ciasto do lodówki, najlepiej na całą noc. Po kilku-kilkunastu godzinach, gdy tort jest porządnie schłodzony, można pokroić go na kawałki.

Posted in Etichette: , | 4 commenti

Drożdżowe na jogurcie, z morelami i daktylami

Podczas gdy wszyscy w Polsce zajadają się truskawkami, ja w Pizie zaczynam się delektować pierwszymi tegorocznymi brzoskwiniami i morelami. Ostatnio kupiłam jednak morele tak kwaśne, że nadawały się tylko do jakiegoś wypieku. Zdecydowałam się na przepis Krystyny: u niej były truskawki, u mnie morele, rzecz jasna. No i dodałam jeszcze daktyle, aby zrównoważyć smak kwaśnych owoców odrobiną naturalnej słodyczy. Wyszło cacy:)


rozdzowe


Składniki: 

• 1 szklanka mąki typ 550 (szklanka o pojemności 250 ml) 
• 1 szklanka maki krupczatki + 3 łyżki z małą górką do zaczynu 
• 1/3 szklanki ciepłego mleka – do zaczynu 
• 150 g jogurtu naturalnego 
• 3 żółtka 
• cukier ( tak z pół szklanki lub ciut więcej jeżeli będą kwaśnie owoce) 
• ok. 80 ml oleju 
• 30 g drożdży (dałam tylko 15 g) 

Dodatkowo: 
• owoce, u mnie ½ kg moreli 
• kikanaście suszonych daktyli  
• 2 łyżki kisielu do obsypania owoców (ja nie dałam
• kruszonka (ja nie dałam

Do miseczki wsypać 3 łyżki krupczatki, 1 łyżeczkę cukru i zalać mlekiem. Wymieszać, aby nie było grudek i dodać drożdże. Wymieszać i odstawić do wyrastania. Do dużej miski wsypać oba rodzaje mąki. Żółtka ubić z cukrem i dodac do mąki. Dodać również jogurt i wyrośnięty zaczyn. Wyrabiać. Jak wszystkie składniki połączą się jednolitą całość, nie przerywając wyrabiania dodawać po łyżce oleju. Pod koniec wyrabiania dodać połowę pokrojonych daktyli. Dobrze wyrobione ciasto posypać odrobiną mąki i miskę przykryć folią spożywczą. Odstawić do wyrastania. Ciasto powinno podwoić swoją objętość. Wyrośnięte ciasto wyjąć na blat posypaną mąką i krótko wyrobić. Przykryć ściereczką i zostawić na 10 minut aby odpoczęło. Teraz już można delikatnie rozwałkować wałkiem na prostokąt (Krystyna miała formę o wymiarach 24x36 cm) i włożyć do formy. Wierzch ciasta posmarować białkiem. Owoce oprószyć kisielem i położyć na cieście (nie dałam kisielu). Na owoce posypać kruszonkę (nie dałam kruszonki, tylko pokrojone daktyle). Przykryć i odstawić do wyrastania na ok. pół godziny. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok. 50 – 60 min. (u mnie wystarczyło 35 min.).

Posted in Etichette: | 4 commenti

Ricotta al forno

… czyli pieczony ser ricotta. Przepis, jak to często u mnie bywa, prościutki, a efekt końcowy wysoce zadowalający:) Smakuje fantystycznie ze świeżym chlebem albo jako dodatek do sałatek. Przepis źłródłowy: tutaj. Polecam!


.
   

Składniki: 

• ½ kg sera ricotta 
• oliwa 
• sól, pieprz i gałka muszkatołowa 
• kilka łyżek startego parmezanu 
• świeże zioła (rozmaryn, oregano, bazylia itp.) 
• dowolne dodatki np. pestki, suszone pomidory, oliwki itp. (u mnie: nasiona babki płesznik) 
• ewentualnie jogurt naturalny 

Odsączoną ricottę rozgnieść widelcem, wymieszać z przyprawami i poszatkowanymi ziołami. Dodać odrobinę oliwy, parmezan i dowolne dodatki, ponownie wymieszać. Jeśli ricotta wydaje się nam zbyt gęsta, dodać jogurt naturalny. Przełożyć do naczynia do zapiekania (najlepsza byłaby ceramiczna forma wysmarowana oliwą) i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec 60-70 min. w temp. 180-200°C (powierzchnia i boki ricotty powinny mocno zbrązowieć). Tak przygotowaną ricottę można jeść na ciepło (wtedy trudno się ją kroi) lub na zimno, pokrojoną na plasterki. Ja osobiście wolę, jak ricotta ostygnie, ma wtedy pełniejszy smak.


Posted in Etichette: | 8 commenti

Uova con gli asparagi al forno

I znów szparagi, tym razem zapiekane z jajkiem. Do podawania jako przystawka lub przekąska, jak kto woli. Potrawę można wzbogacić dowolnymi składnikami: szynką, serem camembert, grzybami itp. Oryginalny przepis: tutaj.


.


Składniki: 

• 1 pęczek zielonych szparagów 
• 2 jajka 
• 15 g masła 
• kilkanaście oliwek 
• starty parmena 
• sól i pieprz 

 Oczyścić i ugotować szparagi (powinny im wystarczyć 2-3 min. we wrzątku). Rozpuścić masło na patelni, wrzucić szparagi, podgrzewać przez kilka minut. Doprawić solą i pieprzem. Na dnie dwóch niewielkich naczyń do zapiekania ułożyć część szparagów, następnie wbić do środka po jajku. Dodać oliwki i pozostałe szparagi (najlepiej ułożyć je z boku, koło jajka). Posolić, popieprzyć, posypać częścią parmezanu. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez ok. 15 min. w temp. 180°C. Gotowe danie posypać pozostałym parmezanem. Podawać gorące.

Pizza con asparagi e ricotta

… czyli pizza ze szparagami i serem ricotta. Bardzo udana! W tym sezonie to moja ulubiona:) A zainspirował mnie przepis ze strony La forchetta magica. Polecam!


pizza_szparagi


Składniki:

• 350 g ciasta na pizzę
• 1 pęczek szparagów
• 150 g sera ricotta
• 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
• 40 g startego parmezanu (najlepiej startego na tarce o większych oczkach)
• 1 ząbek czosnku
• oliwa
• garść świeżycj ziół (u mnie: oregano, bazylia, rozmaryn)
• sól i pieprz
• kilka plasterków gotowanej szynki (opcjonalnie) 

Oczyścić i ugotować szparagi (powinny im wystarczyć 2-3 min. we wrzątku). Posiekać drobno czosnek i podgrzać go na oliwie na patelni. Dodać szparagi pokrojone na dowolnej długości kawałki, trzymać je na ogniu przez kilka minut. Posolić i popieprzyć. Zioła poszatkować, połowę dodać do sera. Wlać do ricotty jogurt i wymieszać całość: powinien powstać gęsty mus. Doprawić solą i pieprzem. Rozwałkować ciasto (można zrobić 1 dużą pizzę, ja zdecydowałam się na 2 małe) i posmarować lekko jego powierzchnię oliwą, a następnie rozsmarować w miarę równomiernie ricottę. Wstawić do nagrzanego pieca (200°C) na 10 min. Wyjąć pizzę z piekarnika i rozłożyć na niej szparagi, a następnie plasterki szynki (można je pominąć). Posypać pizzę połową parmezanu. Wstawić ponownie do piekarnika i piec przez kolejne 10 min. (albo trochę dłużej, jeśli jest to konieczne). Gotową pizzę posypać pozostałym parmezanem i ziołami. Można skropić oliwą. Kroić na kawałki i podawać.

Posted in Etichette: , | 0 commenti

Dessert con ricotta e salsa di fragole

… czyli deser z ricotty z sosem truskawkowym. Po raz pierwszy jadłam tak przygotowany mus w domu u mojej koleżanki i od razu bardzo spodobało mi się połączenie sera ricotta z kandyzowanym imbirem. Całość dopełnia najprostszy sos z truskawek: najprostszy, a zarazem najlepszy:) Niby nic, a smakuje znakomicie!


.


Składniki: 

• 250 g ricotty 
• 50 ml jogurtu naturalnego 
• kilka łyżek cukru (do smaku) 
• 1 łyżeczka soku z cytryny 
• 250 g truskawek 
• imbir kandyzowany 
• mięta (do dekoracji) 

 Truskawki umyć, odszypułkować, pokroić na kawałki, zmiksować z cukrem i z sokiem z cytryny. Ser zmiksować z jogurtem, cukrem i imbirem kandyzowanym. Do szklanek lub pucharków włożyć ricottę, a następnie delikatnie wlać sos truskawkowy (najlepiej w proporcjach 2/3 ricotty, 1/3 sosu truskawkowego). Schłodzić w lodówce, przed podaniem całość udekorować listkami świeżej mięty i/lub truskawkami.

Posted in Etichette: | 6 commenti