Polenta con funghi

... czyli mamałyga z grzybami. Jedno z ulubionych dań mojego Kalabryjczyka. To zawsze on przyrządza polentę i to on decyduje, w jakiej formie. Czasami gotuje mamałygę bardziej zwartą, pozwala jej zastygnąć, tnie na kawałki i odgrzewa na patelni z różnymi sosami. Czasami miesza ją z mięsem czy warzywami i zapieka w piekarniku. A czasami przyrządza ją w postaci półpłynnej i przygotowuje pyszną, kremową zupę. Najlepsza jest taka z grzybami...


Składniki (na 2 osoby):

· 125 g mąki kukurydzianej
· 200 g pieczarek
· 100 g startego parmezanu
· pęczek posiekanej pietruszki
· pół litra wody
· pół szklanki białego wina
· 1 ząbek czosnku
· 1 cebula
· 50 g boczku (opcjonalnie)
· masło do smażenia
· sól i pieprz

Cebulę, czosnek i boczek podsmażyć na maśle na patelni, dodać oczyszczone i pokrojone grzyby, smażyć ok. 20 min. Pod koniec dodać część pietruszki, wymieszać, doprawić solą i pieprzem. Zagotować wodę z solą, dodać oliwę, wsypać mąkę kukurydzianą i gotować, aż całość zmieni się w półpłynną papkę. Dodać wino, parmezan i resztę pietruszki, wymieszać, przełożyć do głębokich talerzy. Na środek nałożyć grzyby. Podawać gorące.

Posted in Etichette: |

9 commenti:

  1. Gosia Says:

    jak patrze na twoja fote,to mi sie podoba,ale ogolnie polenty nie lubie i nigdy nie robie

  2. grazyna Says:

    A ja bardzo lubię polentę! Robię raczej zwartą, ale dzięki za pomysł. W sam raz na wykorzystanie garstki grzybów, które uda się zebrać:)

  3. Agata Chmielewska (Kurczak) Says:

    bardzo lubię polentę, ale niestety moja obecna dieta ją wyklucza, a szkoda...
    aż mi się lezka w oku zakręciła

  4. An-na Says:

    Musi być pyszna! Mnie dieta też trzyma, niestety...

  5. mavika Says:

    Nawet nie wiedzialam ze mnie odwiedzasz :) Przepis brzmi ciekawie, ale naprawde chodz i o make nie o kaszke kukurydziana?

  6. Majana Says:

    Jak ja bym zjadła, mniam!:))

  7. Waniliowa Chmurka Says:

    No własnie-mamałyga,co to wogole jest?:P

  8. Konsti Says:

    Dziekuje za wszystkie komentarze i przepraszam za wczesniejszy brak odzewu,ale bylam na wakacjach i nie mialam dostepu do internetu.
    Prawdziwa, tradycyjma polente wloska robi sie zawszez maki kukurydzianej, nigdy z kaszy. Czesto tego typu maka jest od razu sprzedawana w opkowaniach z napisem "polenta". U nas nazywana jest mamalyga, bowiem przejelismy te potrawe i jej nazwe z kuchni rumunskiej.
    Pozdrawiam serdecznie!

  9. Waniliowa Chmurka Says:

    No i proszę.Rozwiałaś moje wszystkie wątpliwości:)
    Dzięki:*