Asparagi fritti
Posted On 7.06.2010 at a poniedziałek, czerwca 07, 2010 by Konsti... czyli szparagi smażone. Bardzo smaczne i proste danie, które wypatrzyłam u Benedetty Parodi w jej programie „Cotto e mangiato” (to taki króciutki przerywnik kulinarny w jednym z wieczornych serwisów informacyjnych w telewizji włoskiej). Szparagi przyrządzone w ten sposób doskonale sprawdzają się jako antipasto czy też dodatek do mięs (w oryginalnym przepisie Benedetta Parodi podawała je z żeberkami...). Polecam!
Składniki:
· pęczek szparagów
· 1 jajko
· bułka tarta
· oliwa extravergine
· sól i pieprz
· wykałaczki
Szparagi oczyścić odcinając zdrewniałe części, wrzucić je do wrzącej, lekko osolonej wody i gotować przez 5 minut. Odcedzić, ostudzić. Szparagi poprzekrajać na pół na kawałki tej samej (mniej więcej) długości. Kilka takich szparagowych kawałków ułożyć w szeregu i połączyć razem jedną lub dwiema wykałaczkami, tworząc jakby płotek. Każdy taki płotek należy zanurzyć w rozbełtanym jajku, posolić, popieprzyć i obtoczyć w bułce tartej. Smażyć na oliwie na małym ogniu aż do zrumienienia. Podawać natychmiast.
pyszne
dostałam tą książkę w prezencie od znajomego - naprawdę "smaczna"!!!!!
delizioso
Ho ricevuto questo libro in dono da un amico - davvero "gustoso "!!!!!
Świetne te szparagi! Bardzo smacznie wyglądają:)
Pozdrowionka:)
Wspaniae szparagi:) Oj cos czuje, ze tak podane u mnie w domu by nie wytrawly ani godziny:))
Ooooo chcę chcę :)
Uwielbiam tak przyrządzoną żółtą fasolkę szparagową :) Super przepis dziękuję za niego!
Bardzo fajne!;-)
Beato, ja ksiazki jeszcze nie mialam w reku, ale wiem, ze tu we Wloszech swietnie sie sprzedaje, wiec na pewno nie jest zla:) Ja czasami ogladam pania Parodi w telewizji, czasami zagladam do internetu na strone z przepisami z jej programu:
http://www.tgcom.mediaset.it/studioaperto/articoli/articolo446153.shtml
Problem polega na tym, ze sa na niej umieszczone tylko najswiezsze, ostatnie przepisy, inne sa sukcesywnie kasowane. Jak chce sie czegos wiecej, trzeba kupic ksiazke:)
Majano, dziekuje bardzo!
Gosiu, no u mnie jest tak samo, rach, ciach i znikaja ze stolu:)
Poleczko, tez mialam skojarzenia z fasolka:) A jakbys kiedys przrzadzila te szparagi, to polecam Ci polac je odrobina octu balsamicznego i posypac startym parmezanem... pyyycha! To moja "wzbogacona", ulubiona wersja smazonych szparagow. Kalabryjczyk woli je takie "gole", prosto z patelni. Rzecz gustu, ot co; ciekawe, jakie Tobie by posmakowaly?
Grumko, lubie takie komentarze: krotkie i konkretne:) Dziekuje!
Pozdrawiam serdecznie!
programu nie oglądałam, dzięki za stronkę z przepisami - pozdrawiam
programma non lo guardo, grazie per il sito - saluto
nigdy nie jadłam, ale z pewnością bardzo by mi posmakowały :)
Super! A teraz tylko czekamy aż Tili zamieści zaproszenie, gdzieś ona przepadła. Ja niestety wyjeżdżam, ale nadrobię zaległości latem. Lubię takie wypieki.