Ciasteczka razowe ze skórką pomarańczową
Posted On 11.01.2010 at a poniedziałek, stycznia 11, 2010 by KonstiChyba już kiedyś wspominałam, że moje ulubione śniadanie to kawa i coś słodkiego. Nie wspominałam? No to teraz Wam to mówię. A jak coś słodkiego, to wiadomo, do kawy najlepiej pasują ciasteczka, zwłaszcza takie, które można spokojnie zanurzyć w gorącym, aromatycznym płynie, a potem schrupać bez obaw, że zbyt wcześnie zamienią się w wilgotną, miękką paćkę i będą nam przeciekać przez palce... Jest to wyjątkowo ważne zwłaszcza w przypadku, jeśli w trakcie śniadań dzielimy czas i uwagę między kawę, ciasteczka i lekturę gazety lub książki, jak to się często u mnie zdarza. Rozmiękłe ciasteczka mają bowiem tendencję do upadania wprost na karty czytanej przeze mnie publikacji, co jest bardzo, bardzo irytujące. Ktoś mógłby powiedzieć: „Nie należy czytać przy śniadaniu!”, ale cóż, jest to dla mnie niewykonalne, więc mówię tylko: „Nie należy jeść nieodpowiednich ciasteczek na śniedanie”! Razowe ciasteczka ze skórką pomarańczową należą, na szczęście, do śniadaniowo odpowiednich, mają u mnie kategorię „o poranku OK!” :). Do tego są dość zdrowe, przynajmniej tak sobie tłumaczę... a nawet jeśli niezbyt zdrowe, to na pewno smaczne. Czy dzień rozpoczęty kilkoma takimi prostymi, aromatycznymi ciasteczkami, pięknym cappuccino i smaczną lekturką może być dniem ponurym? Ależ skąd, to na pewno będzie „una bella giornata”...
Składniki:
· 350 g pszennej mąki razowej
· 50 g otrąb
· 100 g kandyzowanej skórki pomarańczowej (najlepiej bardzo drobno posiekanej)
· 2 łyżki dżemu pomarańczowego
· 180 g masła
· 100 g cukru
· 2 jajka
· 1 łyżeczka proszku do pieczenia
· aromat pomarańczowy
Przepis banalnie prosty: wszystkie składniki połączyć, zagnieść ciasto, wstawić na godzinę do lodówki. Wyjąć, dość cienko rozwałkować, wyciąć dowolnego kształtu ciasteczka. Ułożyć na blasze, wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec ok. 12 min. w temp. 180°C.
Widze, ze mamy bardzo podobne preferencje sniadaniowe ;)
Teraz takie pomaranczowe ciasteczka beda jak znalazl na zimowe sniadanie, prawda? :)
Pozdrawiam serdecznie!
Podobają mi się takie ciasteczka. Razowe są zdrowe i pyszne. A kandyzowana skórka pomarańczy... mniam. Zrobię.
Tak, tak! To są zdecydowanie ciastka do chrupania przy czytaniu :))))
Biorę przepis, bo te Twoje przepisy są niezawodne :)
oczko ;) czyli fajna babka haha! ;DDD
Podobają mi się ciasteczka, bo sprawiają zw pewnym sensie złudne ;)) wrażenie zdrowych - przez tą mąkę razową. Co nie zmienia faktu, że lubię i że chętnie zrobię.
Tez bym chętnie schrupała takie ciasteczka przy porannej lekturze :)
bardzo fajne ciasteczka! sama miałam zamiar upiec razowe ze świeżą skórką pomarańczową, ale póki co, to mi się nie udało, a pomarańczę zjadłam
ale spróbuję w przyszłości, Twój przepis też mi się przyda, bo skórki kandyzowanej mam sporo
tylko dżemu brak
Cudowne te ciasteczka! Chętnie bym zjadła do porannej kawusi, jesli jeszcze coś zostało :) Mniam, ciacha pomarańczowe to coś pyyysznego:)
Pozdrawiam ciepło :)
Uwielbiam rukolę :D
Pycha danie.