Ciasteczka kawowe

Któregoś pięknego dnia szukałam przepisu na jakieś smaczne ciasteczka. Traf chciał, że miały być koniecznie bez jajek, a ja nie znalazlam niczego odpowiedniego w moim kulinarnym archiwum. Krótki przegląd różnych przepisów w internecie, szybka decyzja i trafny wybór: padło na ciasteczka z jogurtem zaprezentowane na włoskim forum Cookaround. Jak to jednak bywa, nie obyło sie bez drobnych modyfikacji: ponieważ miałam ogromną ochotę na ciasteczka o kawowym smaku, to raz dwa dostosowałam przepis do swoich potrzeb. Wypiek się udał, nie powiem, ale przyznam szczerze, że te ciasteczka są najlepsze dopiero po kilkudniowym "leżakowaniu" w metalowej puszce. Dopiero wtedy bowiem smak kawy staje się intensywniejszy, ciasteczka lekko miękkną i stają się tak jakby mocniej nasycowne kawowym aromatem. Jednak żeby się o tym przekonać, to trzeba "zachomikować" ciasteczka na później, a to wcale nie jest takie łatwe...




Składniki:
  • 250 g mąki
  • 100 g brązowego cukru
  • 100 g jogurtu naturalnego
  • 50 g kakao
  • 2 filiżanki mocnego espresso (chodzi tu o klasyczne filiżanki do espresso, takie malutkie, w każdej mieści sie nie więcej niż 5-6 łyżek kawy)
  • pół szklanki oleju
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Z podanych składników zagnieść ciasto. Włożyć na pół godziny do zamrażalnika. Następnie rozwałkować ciasto i wykrawać dowolne kształty. Ułożyć na blasze i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temp. 180 stopni przez ok. kwadrans (mnie wystarczyło 11-12 min.). Ostudzone ciasteczka zamknąć w metalowej puszce i odłożyć na 2-3 dni. A potem chrupać dowolne ilości przy kawie czy herbacie...


Posted in Etichette: |

22 commenti:

  1. andzia-35 Says:

    Kurcze, z takimi składnikami, musiały być przepyszne:))

  2. Alina Says:

    Muszę je wypróbować, bo smak kawy zawsze mnie powala:)

  3. arek Says:

    Konsti,
    podoba mi sie ten kawalek o chomikowaniu:) sprobuj to powiedziec mojej zonie hehe
    ciasteczka na pewno pycha, z kawka...

  4. majka Says:

    Uwielbiama wszystko co ma w sobie dodatek kawy :) Te ciasteczka wygladaja pysznie. Nie wiem tylko czy udaloby mi sie je zachomikowac :))

  5. Majana Says:

    Śliczne ciasteczka!
    Kocham kawowe wypieki, więc te ciacha bardzo by mi smakowały. :) Poproszę kilka do filizanki kawki :)

  6. kasiaaaa24 Says:

    Właśnie piję poranną kawę (tak, tak, jest 11.03 :) ) i myślę sobie, że właśnie tego mi brakuje do szczęśćia :) Lubię smak kawy w wypiekach.

    Pozdrawiam :)

  7. Ewelina Majdak Says:

    Hihihih chomikowanie to cos zdecydowanie nie dla mnie :D
    Przepis rewelka!
    Konsti Kochana :) Usun sobie z kodow zdjec s400/ :) To znikna pikselki :D

  8. Ewelina Majdak Says:

    Ooooo teraz jest cudnie! Sliczne foty :)

  9. Konsti Says:

    Polko, dziekuje! Na poczatku nie moglam zalapac, o co chodzi z tym tajemniczym s400, ale teraz juz chyba kapuje:) Sciskam Cie mocno!

  10. Konsti Says:

    Kochani, dziekuje za komentarze. Ciesze sie, ze ciasteczka Wam sie podobaja i zdaje sobie sprawe, ze ich "zachomikowanie" zazwyczaj graniczy z cudem:) Mnie sie to udalo tylko z powodu sklerozy: po pierwszym spotkaniu, na ktorym byly podane ciasteczka, wsadzilam reszte do szafki i przypomnialam sobie o nich dopiero po 3 dniach:) Warto bylo jednak poczekac, te co polezaly mialy zdecydowanie lepszy smak.

    Pozdrawiam cieplo!

  11. Ewelina Majdak Says:

    Do uslug! :))))
    PS
    Jeszcze z drugiego i juz sie nie czepiam :DDDDD

  12. Konsti Says:

    Zrobione!
    A czepiaj sie, czepiaj, ja tylko na tym zyskuje i ucze sie czegos nowego:)))
    I naprawde szczerze Ci dziekuje za wszystkie wskazowki!
    Usciski.

  13. Ewelina Majdak Says:

    Jeszcze raz do uslug :* Teraz musisz sie cofnac i pozmieniac wszystkie hihihihiihih :D

  14. Anonimowy Says:

    zawsze ulegamy kakaowo-kawowym smakom :) i jeszcze bez jajek - fajna inspiracja!

  15. zjedz_mnie Says:

    Ciastko z kawą do kawy, to jest to! Wglądają super ;]

  16. Espresso Says:

    Uwielbiam kawę w każdej postaci,a te ciasteczka wygladają cudownie :D

  17. Konsti Says:

    Espresso, zjedz_mnie, zwegowani:
    dziekuje za mile slowa!Dobrze wiedziec, ze na swiecie jest tak wielu wielbicieli kawowych smakow:)
    Polko, jestem Twoja dluzniczka, bez wzgledu na to ile zdjec musialabym poprawic;)
    POzdrawiam serdecznie!

  18. Anonimowy Says:

    Cudne ciacha, przymierzam sie do nich tylko mam pytanie. 2 flizanki to mniej wiecej ile bo filizanka filizance nie rowna :). pozdrawiam serdecznie

  19. Konsti Says:

    Co racja, to racja:) W tym przypadku chodzilo o klasyczne filizanki do espresso, takie malutkie, w kazdej miesci sie nie wiecej niz 5-6 lyzek kawy...
    Dziekuje za zwrocenie uwagi, postaram sie byc bardziej precyzyjna.
    A ciasteczka zdecydowanie smakuja najlepiej dopiero po kilkudniowym lezakowaniu!
    Pozdrawiam serdecznie.

  20. Anonimowy Says:

    Dziękuje bardzo za odp. Jeszcze dziś ciasteczka będą w piecu :) a potem degustacja. Pozdrawiam ciepło :)

  21. Anonimowy Says:

    Zdziwiona wlałam DWIE normalne filiżanki i ciasto wyszło płynne... następnym razem będę czytać komentarze, jak coś mi będzie nie pasować w przepisie, ale warto by doprecyzować o jakie filiżanki chodzi w przepisie ;)

  22. Konsti Says:

    Dziekuje za uwage, dodalam dodatowa uwage na temat fiizanek bezposrednio w przepisie.
    Pozdrawiam serdecznie.