Bułeczki z sezamem na jogurcie

W tym przypadku inspircją był dlamnie przepis znaleziony na blogu Tatter i zatytułowany „Amerykańskie bułeczki jogurtowe”, tyle że po kilku eksperymentach dokonałam w nich pewnych zmian i trochę oddaliłam sie od oryginalnej receptury. Główna idea, czyli podgrzewanie wymieszanego masła i jogurtu, pozostaje jednak bez zmian, a poza tym efekt końcowy jest też taki sam jak w pierwotnym przepisie: z pieca wyłaniają sie przepyszne, złotawe bułeczki o chrupiącej skórce i miękkim miąższu. Pozwolę też sobie zaznaczyć, że produkt ten ma pieczątkę ACCETTATO od mojej prywatnej Kalabryjskiej Izby Kontroli Jakości i Smaku:)


Składniki:

  • 60 g masła
  • 150 g jogurtu
  • 1 jajko
  • 60 dkg mąki
  • 15 g drożdży
  • 1 lyżeczka cukru
  • 2 lyżeczki soli
  • ciepła woda (na oko)
  • sezam (wedle uznania)

Drożdże rozrobić z odrobiną ciepłej wody i cukrem, odstawić do wyrośnięcia. Do rondelka włożyć masło, podgrzewać na małym ogniu. Gdy się całkowicie rozpuści, dodać jogurt i podgrzewać tak długo, aż płyn osiągnie temperaturę ok. 40°C. W dużej misce połączyć mąkę z drożdżami, a potem zalać ciepłą mieszanką jogurtową. Wbić jajko i wszystko dobrze wymieszać. Zagnieść gładkie ciasto, dodając trochę wody, jeśli zachodzi taka potrzeba. Wsypać dowolną ilość ziaren sezamu i jeszcze raz wyrobić. Odstawić do wyrośnięcia na 1-1,5 godz., potem ukształtować ok. 12 bułeczek i znów odstawić do wyrośnięcia na miniej więcej 30-40 min. Przed wstawieniem do pieca ponacinać bułeczki i posypać sezamem. Piec ok. 20-25 min. w temp 200°C, aż się zezłocą.

Posted in Etichette: |

0 commenti: