Drożdżowe na jogurcie, z morelami i daktylami
Posted On 17.06.2014 at a wtorek, czerwca 17, 2014 by Konsti
Podczas gdy wszyscy w Polsce zajadają się truskawkami, ja w Pizie zaczynam się delektować pierwszymi tegorocznymi brzoskwiniami i morelami. Ostatnio kupiłam jednak morele tak kwaśne, że nadawały się tylko do jakiegoś wypieku. Zdecydowałam się na przepis Krystyny: u niej były truskawki, u mnie morele, rzecz jasna. No i dodałam jeszcze daktyle, aby zrównoważyć smak kwaśnych owoców odrobiną naturalnej słodyczy. Wyszło cacy:)
Składniki:
• 1 szklanka mąki typ 550 (szklanka o pojemności 250 ml)
• 1 szklanka maki krupczatki + 3 łyżki z małą górką do zaczynu
• 1/3 szklanki ciepłego mleka – do zaczynu
• 150 g jogurtu naturalnego
• 3 żółtka
• cukier ( tak z pół szklanki lub ciut więcej jeżeli będą kwaśnie owoce)
• ok. 80 ml oleju
• 30 g drożdży (dałam tylko 15 g)
Dodatkowo:
• owoce, u mnie ½ kg moreli
• kikanaście suszonych daktyli
• kikanaście suszonych daktyli
• 2 łyżki kisielu do obsypania owoców (ja nie dałam)
• kruszonka (ja nie dałam)
Do miseczki wsypać 3 łyżki krupczatki, 1 łyżeczkę cukru i zalać mlekiem. Wymieszać, aby nie było grudek i dodać drożdże. Wymieszać i odstawić do wyrastania. Do dużej miski wsypać oba rodzaje mąki. Żółtka ubić z cukrem i dodac do mąki. Dodać również jogurt i wyrośnięty zaczyn. Wyrabiać. Jak wszystkie składniki połączą się jednolitą całość, nie przerywając wyrabiania dodawać po łyżce oleju. Pod koniec wyrabiania dodać połowę pokrojonych daktyli. Dobrze wyrobione ciasto posypać odrobiną mąki i miskę przykryć folią spożywczą. Odstawić do wyrastania. Ciasto powinno podwoić swoją objętość. Wyrośnięte ciasto wyjąć na blat posypaną mąką i krótko wyrobić. Przykryć ściereczką i zostawić na 10 minut aby odpoczęło. Teraz już można delikatnie rozwałkować wałkiem na prostokąt (Krystyna miała formę o wymiarach 24x36 cm) i włożyć do formy. Wierzch ciasta posmarować białkiem. Owoce oprószyć kisielem i położyć na cieście (nie dałam kisielu). Na owoce posypać kruszonkę (nie dałam kruszonki, tylko pokrojone daktyle). Przykryć i odstawić do wyrastania na ok. pół godziny. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok. 50 – 60 min. (u mnie wystarczyło 35 min.).
To moje ulubione ciasta! Drożdżowe z dodatkami! I morele ; ) Pozdrawiam ciepło!
Prawda? A jeszcze do tego drozdzowe na jogurcie... nie ma chyba nic lepszego:)
Pozdrawiam serdecznie!
o, jak mi miło Konsti że smakował :) Niesamowicie puszyste wyszło Ci to ciasto. Moje aż takie nie było, ale to chyba wina dużej ilości soku z truskawek
Jeszcze raz dziekuje za przepis, Krystyno!