Insalata di riso con gamberetti e olive
Posted On 8.05.2010 at a sobota, maja 08, 2010 by Konsti... czyli sałatka z ryżu z krewetkami i oliwkami. "Insalate di riso" cieszą się we Włoszech bardzo dużą popularnością, nikt jednak nie odtwarza jakiegoś konkretnego, kanonicznego przepisu – ot, tyle wersji sałatki, ilu Włochów w "Bel Paese":). Każdy ma swoją ulubioną kombinację smaków: ja akurat przepadam za połączeniem ryżu z oliwkami i krewetkami, więc taka właśnie sałatka ryżowa często pojawia się u nas na stole...
Składniki (dla 2 osób):
· 1 szklanka ryżu
· 150-200 g oczyszczonych krewetek
· 1 ogórek
· kawałek fenkułu
· garść czarnych oliwek
· niewielki pęczek pietruszki
· 1 ząbek czosnku
· sok z połòwki cytryny
· 1-2 łyżki jogurtu naturalnego (można użyć majonezu, ja wolę jogurt)
· oliwa, sól i pieprz
Ryż ugotować, odcedzić, ostudzić. Ogórek i fenkuł pokroić w kostkę, a oliwki na małe kawałki (kilka całych można zostawić do dekoracji). Pietruszkę posiekać. Czosnek pokroić i podgrzać na oliwie na patelni. Dodać krewetki, skropić je sokiem z cytryny, doprawić solą i pieprzem i trzymać na małym ogniu przez kilka minut. Ryż i warzywa wymieszać razem, dodać krewetki, jogurt i pietruszkę. Ponownie wymieszać, posolić, popieprzyć (ja nie żałuję pieprzu!), ewentualnie dodać do smaku oliwę lub sok z cytryny. Sałatkę podawać lekko schłodzoną.
Wygląda pysznie!:) Tylko pewnie krewetek bym nie zjadła hihihi;))
Pozdrówki serdeczne!:))
czesc konsti...lubie takie salstyki ale przyznam sie, ze nie przyrzadzam ich w domu, gdyz wiele innych dan czeka w kolejce..dzic jedna milam okazje u tesciowej probowac podobna salatke, ale z krabem...dobrez, ze tesciowa wie, iz nie cierpie fenkulu (zwlaszcza surowego); salatka w skladzie (oprocz fenkulu) prawie identyczna...pozdrawiam i smacznego zycze,
prezpraszam za literowki w poprzednim poscie - to wina francuskiej klawiatury w komputerze meza ...!
Kupuję to w ciemno! :)
jakie sliczne kolory! fantastycznie to wygląda :)
Majano, a wiesz, ja tez nie jestem jakas wielka fanka krewetek, ale w tym zestawieniu zdecydowanie mi "podchodza":)
Magdaleno, fenkul w salatce to uklon w strone mojego meza, to jego ulubione warzywo:) Ja czesto przygotowuje takie salatki: z ryzu, kaszy gryczanej, kaszy orkiszowej itp., lubie je i juz:) Zwlaszca jak sie robi cieplo, to od razu nabieram na nie ochote. Co prawda wiosna nie rozpieszcza nas w tym roku, nawet we Wloszech pogoda byla ostatnio do bani i nie zanosi sie na zmiany... A co do klawiatury: znam ten bol:)))
Oczko, jakbys mieszkala gdzies blisko, to obyloby sie bez kupowania w ciemno, wpadlabys do mnie na obiad, po prostu:)
Paulo, dziekuje. Jak nie ma wiosny dookola, to trzeba to sobie jakos zrekompensowac, np. kolorami na talerzu:)
Pozdrawiam serdecznie!