Zrazy z kaszy gryczanej z grzybami po warszawsku
Posted On 9.04.2010 at a piątek, kwietnia 09, 2010 by KonstiJednym z najbardziej popularnych składników tradycyjnej, “ludowej” kuchni warszawskiej była kasza gryczana. Potrawę, którą prezentuję poniżej, odkryłam kilka lat temu, gdy szukałam nowych sposobów na wykorzystanie gryki. Zrazy z kaszy gryczanej z grzybami po warszawsku okazały się strzałem w dziesiątkę: nawet Kalabryjczyk podchodzi pozytywnie do tego dania i konsumuje je z zapałem iście warszawskim:). Gorąco polecam!
Inspirację dla tego przepisu znalazłam na tej stronie, recepturę z czasem lekko zmodyfikowałam i dostosowałam do domowych upodobań.
· 300 g kaszy gryczanej
· 1 jajo
· 150 g oczyszczonych świeżych grzybów
· 1 cebula
· masło (do smażenia)
· mąka
· bułka tarta
· kilka plasterków żółtego sera
· tymianek, sól, pieprz
Umyte i wymoczone grzyby posiekać, przesmażyć z masłem oraz cebulą, doprawić solą, pieprzem i tymiankiem. Kaszę gryczaną ugotować, osolić, ostudzić, wbić jajo i dodać tyle mąki, aby masa dała się formować. Robić z niej podłużne placuszki, ułożyć na każdym plasterek sera, smarować grzybowym nadzieniem i zwijać zrazy (ja celowo formuję duże zeppeliny o długości ok. 10 cm, bo potem kroję je w plastry). Posypać tartą bułką i smażyć na gorącym tłuszczu. Ułożyć w ogniotrwałym naczyniu, wstawić do gorącego piekarnika na 10 - 15 minut. Gorące zrazy przełożyć na talerze, pokroić w plastry. Podawać polane dowolnym sosem (u mnie: gęsty sos czosnkowy na jogurcie).
Umyte i wymoczone grzyby posiekać, przesmażyć z masłem oraz cebulą, doprawić solą, pieprzem i tymiankiem. Kaszę gryczaną ugotować, osolić, ostudzić, wbić jajo i dodać tyle mąki, aby masa dała się formować. Robić z niej podłużne placuszki, ułożyć na każdym plasterek sera, smarować grzybowym nadzieniem i zwijać zrazy (ja celowo formuję duże zeppeliny o długości ok. 10 cm, bo potem kroję je w plastry). Posypać tartą bułką i smażyć na gorącym tłuszczu. Ułożyć w ogniotrwałym naczyniu, wstawić do gorącego piekarnika na 10 - 15 minut. Gorące zrazy przełożyć na talerze, pokroić w plastry. Podawać polane dowolnym sosem (u mnie: gęsty sos czosnkowy na jogurcie).
Jakie to musi być pyszne ! Nie znałam takich zrazów, zapisuję do zrobienia :)
ależ to mi się podoba...zrobię koniecznie, bo właśnie sama poszukuję przepisów, gdzie kasza gra główną rolę..pozdrawiam
Jak one pysznie wyglądają! Mniam,mniam:))
kasza gryczana, zaraz obok jęczmiennej jest moją ulubioną. ale w takiej wersji nigdy jej nie jadłam. brzmi pysznie.
mniammm...niestety leze i trudniej mi cos wiecej napisac :) przepraszam
Takiej wersji nie znałem, a brzmi smakowicie.
Bardzo lubimy kotlety z kaszy gryczanej z porem i parmezanem.
Pozdrawiam;-)
Wyglądają rewelacyjnie...
matko one wyglądają pysznie! bardzo lubię kaszę gryczaną, a kotlety z niej jadłam kiedys u znajomej i były pyszne, ale były bez grzybów, Twoja wersja zapowiada sie smaczniej!
Bardzo wszystkim dziekuje, jest mi bardzo milo, ze zrazy po warszawsku tez Wam sie podobaja. To jedno z moich ulubionych dan obiadowych, ciesze sie, ze moglam sie z Wami podzielic przepisem!
Pozdrawiam serdecznie.