Apparecchiamo?

Chleb pszenno-żytni z nasionami kopru włoskiego

Coś dla wielbicieli kopru włoskiego: chleb pszenno-żytni z nasionami fenkułu. W oryginalnym przepisie (znalezionym na blogu Na 4 ręce) do wypieku użyto mąki orkiszowej, ja jednak zdecydowałam się na mąkę Manitoba. Chleb wyszedł może nie najładniejszy (taki chropowaty, nie wiem dlaczego), ale zapewniam, że jest bardzo dobry i dzięki nasionom kopru włoskiego ma oryginalny smak. Mnie to pieczywo bardzo przypadło do gustu, nie mówiąc już o Kalabryjczyku, który po prostu przepada za fenkułem. Polecam!

Składniki:

Na zaczyn:

· 100 g zakwasu żytniego

· 300 g letniej wody

· 180 g żytniej mąki

· 1 łyżka nasion fenkułu (dałam aż 3 łyżki...)

Wymieszać wszystko w misce i zostawić na 10-12 godzin w temperaturze pokojowej.

Na chleb:

· zaczyn

· 250 g letniej wody (ja dałam mniej wody, ciasto za bardzo się lepiło i miałam problemy z wyrabianiem)

· 350 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (użyłam mąki pszennej Manitoba)

· 100 g mąki żytniej

· 20 g soli

Wymieszać wszystko z wyjątkiem soli i wyrabiać ok. 5 min w maszynie na średnich obrotach (ja wyrabiałam ręcznie). Dodać sól, zwiekszyć obroty i wyrabiać jeszcze ok. 2 min. Przykryć miskę i odstawić do czasu podwojenia objętości, co może zająć od 3 do 5 godzin. Następnie wyłożyć ciasto na blat wysypany mąką i uformować 1 duży lub 2 małe bochenki. Włożyć do koszyków lub czegoś innego - żeby chleb trzymał formę - i zostawić do wyrośnięcia na dalsze 1 do 1,5 godziny (u mnie 2,5 godziny). Nagrzać piekarnik do 250 stopni, wyłożyć chleb na nagrzaną blachę lub kamień. Położyć kilka kostek lodu na dnie piecyka. Włożyć chleb do pieca i zmniejszyć temperaturę do 220 stopni. Po 15 minutach zmniejszyć temperaturę do 200 stopni i przewentylować piecyk, zamykając i otwierając drzwiczki. Po 35/40 minutach w piecyku powinien być gotowy. Wyjąć i wystudzić na kratce.

14 commenti:

1. Nina Says: 13 lipca 2010 15:04  

   bardzo fajny przepis

2. asieja Says: 13 lipca 2010 15:10  

   chropowaty, rustykalny.. domowo piękny!

3. grazyna Says: 13 lipca 2010 16:07  

   Pysznie ten chleb wygląda! Az chce się sięgnąć po kawałek :)

4. viridianka Says: 13 lipca 2010 16:18  

   kiedy takie chropowate chlebki boskie są (:

5. Agata Chmielewska (Kurczak) Says: 13 lipca 2010 16:31  

   ale właśnie taki "chropowaty" kusi najbardziej, bo wygląda naturalnie i chrupiąco :)

6. kasiaaaa24 Says: 13 lipca 2010 16:53  

   Wygląda przepięknie i ma wspaniały miąższ. Wspaniały wypiek.

7. Majana Says: 13 lipca 2010 17:03  

   Wow! Wygląda po prostu wspaniale! Cudowny bochen i ten miąższ. Piękny chleb.
   
   Pozdrowienia :)

8. gingerhoney Says: 13 lipca 2010 17:16  

   Śliczny wypiek - jestem wielbicielką domowych chlebów. A jak pięknie musiało pachnieć przy pieczeniu:) Pozdrawiam!:)

9. Anonimowy Says: 13 lipca 2010 21:42  

   Wspaniały ten chleb.
   Tylko te nasiona kopru... Ale może coś się poradzi. ;))
   
   Pozdrawiam!

10. Paula Says: 13 lipca 2010 21:47  

    jaki on piękny i pokaźny!

11. Ewelina Majdak Says: 13 lipca 2010 22:48  

    Ja nie wiem czy lubię koper włoski, ale na pewno lubię chleby z takim ładnym miąższem :)

12. LidKa Says: 14 lipca 2010 00:14  

    Cieszę się, że nasz przepis Cie zainspirował. Mąka orkiszowa znakomicie zastępuje każdą mąkę pszenna A fenkuł nadaje chlebowi bardzo ciekawy smak. Bardzo ładny bochenek:)
    Pozdrowienia z Na 4 ręce

13. Konsti Says: 15 lipca 2010 10:13  

    Bardzo, bardzo Wam dziekuje za wszystkie komentarze, milo mi, ze chleb sie podoba. Lidko, klaniam sie nisko i jeszcze raz dziekuje za przepis!
    Dziewczyny, pozdrawiam Was wszystkie z daleka i sciskam wirtualnie.

14. Bea Says: 17 lipca 2010 19:07  

    Jestem pewna, ze z fenkulem chleb ma bardzo ciekawy smak i aromat. Piekny chleb! I bardzo oryginalny :)
    
    Pozdrawiam serdecznie!

Prześlij komentarz