Boże Narodzenie 2013
Posted On 24.12.2013 at a wtorek, grudnia 24, 2013 by Konsti
* * *
Pada śnieg, resztę świata pomniejszając doszczętnie.
W taki czas Pinkertonom się wiedzie
i sam sobie co chwila następujesz na pięty
własnych śladów, tłoczących się w przedzie.
Nikt nie żąda nagrody za odkrycie tych tropów;
pejzaż wokół pojaśniał i zamilkł.
Jakże światłem nabity odprysk szkła w głębi mroku -
gwiazda! Całkiem jak łódź uchodźcami.
Nie oślepnij, patrz dalej - sam wyjęty spod prawa,
odszczepieniec, wyrzutek, mizerak.
Nawet duszę śnieg zawiał. Tylko wydech zostawia
kłęby pary, jak profil chimery.
Lepiej pomódl się głośno, tak jak ten z Nazaretu,
za schodzących się zewsząd koliście
samozwańców z darami z wszystkich krain planety
i za każde niemowlę w kołysce.
/Josif Brodski/
Zdrowych, wesołych i pogodnych
Świąt Bożego Narodzenia!
Piernik razowy (z jabłkami i czekoladą)
Posted On 21.12.2013 at a sobota, grudnia 21, 2013 by Konsti
W zeszłym roku w ramach eksperymentów przedświątecznych wybróbowałam przepis na piernik żytni i byłam bardzo zadowlona z rezultatu. W tym roku sięgnełam po recepturę na piernik razowy i też jestem zachwycona. Kolejny fantastyczny piernik, do tego całkiem zdrowy!
Przepis wyszperałam na blogu Kwestia smaku, a podaję go poniżej z moimi niewielkimi zmianami. Polecam!
Składniki:
• 4 - 5 średnich jabłek
• 1 duża pomarańcza
• 3 szklanki maki pszennej razowej
• 2 łyżki kakao
• 2 łyżeczki cynamonu
• 1 opakowanie przyprawy piernikowej
• 50 g gorzkiej czekolady, drobno posiekanej
• 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
• 3 jajka (w temperaturze pokojowej)
• 1/2 szklanki płynnego miodu
• 1/2 szklanki cukru
• 1/2 szklanki oliwy extra vergine
• 1/2 szklanki gęstego jogurtu naturalnego
Dodatkowo:
• skórka otarta z 1 pomarańczy
• kilkanaście posiekanych suszonych moreli
• dowolna polewa czekoladowa
Piekarnik nagrzać do 170 stopni. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach, odstawić. Pomarańczę zmiksować. W dużej misce dokładnie wymieszać mąkę razową z kakao, cynamonem, przyprawą piernikową, czekoladą i sodą, odstawić.
Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę, odstawić. Żółtka miksować przez około 4 - 5 minut, aż staną się puszyste. Stopniowo wlewając miód miksować dalej przez około 3 - 4 minuty. Wymieszać z jogurtem i oliwą. Przelać do miski z mąką i bardzo delikatnie wymieszać łyżką, następnie połączyć z pianą z białek, a na koniec z jabłkami i pomarańczą. Dodać skórkę pomarańczową i posiekane morele, wymieszać. Wyłożyć do przygotowanej blaszki i wstawić do nagrzanego piekarnika (najlepiej użyć formy keksowej o wymiarach ok. 9 cm x 27 cm, posmarowanej oliwą i wysypana otrębami lub mąką). Piec przez 60 min. (albo do tzw. suchego patyczka). Wyjąć z piekarnika i ustawić na kratce. Po 15 min. wyjąć ciasto z formy i przełożyć na metalową kratkę. Polać polewą, kroić po całkowitym ostudzeniu.
Ciasteczka cytrynowo-anyżowe
Posted On 16.12.2013 at a poniedziałek, grudnia 16, 2013 by Konsti
... czyli ciąg dalszy słodkich wypieków z anyżkiem. Wcześniej były włoskie „cantucci al caffè e anice”, teraz padło na duńskie ciasteczka z przepisu Bei. Delikatne, lekko maślane... no i to połączenie cytryny z anyżkiem, bardzo udane! Część ciasteczek skonsumowaliśmy w ekspresowym tempie, część obroniłam bohatersko własną piersią i przemieniłam w ozdoby choinkowe. Polecam w obu wersjach:)
Składniki:
- 250g mąki pszennej
- otarta skórka z 1 cytryny
- 75g cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia (dałam tylko 1 łyżeczkę)
- 125g masła
- 1 łyżka ziaren anyżu (dałam 2 łyżeczki)
- 1 jajko
- 1-2 łyżki soku z cytryny
Wymieszać mąkę, skórkę cytrynową, cukier i proszek. Masło pokroić w kawałki i wymieszać z resztą składników aż utworzy się ‚kruszonka’.
Lekko zgnieść ziarna anyżu. Jajko z anyżem i sokiem cytrynowym ubić, dodać do mąki i szybko wymieszać ciasto rękami (nie wyrabiać !). Z ciasta utworzyć gruby rulon, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na minimum 1 godzinę.
Następnie rozwałkować ciasto na grubość ok 1 cm (Bea radzi na ok. 5-7 mm), pokroić ostrym nożem na ciasteczka, układać je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec w 180° ok. 8-10 minut do zezłocenia.
Po ostudzeniu ciasteczek na kratce ozdobiłam je kleksami cytrynowego lukru (cukier puder + sok cytrynowy).
Farro con carne, ceci e olive
Posted On 11.12.2013 at a środa, grudnia 11, 2013 by Konsti
… czyli kasza z pszenicy płaskurki z dodatkiem mięsa wołowego, ciecierzycy i oliwek. O zaletach i właściwościach“farro”pisałam już wcześniej tutaj; wiem, że w Polsce trudno dostać płaskurkę, ale zachęcam do zastąpienia jej kaszą orkiszową, efekt smakowy powinien być całkiem podobny. A “farro” w zestawie poniżej smakuje wyśmienicie!
Składniki (na 2 porcje):
· 1 szklanka kaszy z płaskurki
· ½ szklanki ciecierzycy
· 2 niewielkie plastry delikatnego mięsa wołowego
· 1 cebula
· 1 mały koper włoski
· garść oliwek
· kilka łyżek białego wina
· kilka łyżek startego parmezanu
· 2 ząbki czosnku
· oliwa
· pieprz i sól
Ciecierzycę namoczyć kilkanaście godzin wcześniej, następnie ugotować i ostudzić (można też użyć gotowej ciecierzycy z puszki). Pszenicę płaskurkę ugotować, odcedzić, ostudzić. Cebulę i czosnek posiekać, zeszklić na oliwie na patelni. Dodać pokrojoną w kostkę wołowinę i koper włoski, smażyć przez kilkanaście minut na małym ogniu. Dodać ugotowaną kaszę z płaskurki, ciecierzycę i oliwki, wymieszać, doprawić solą i pieprzem. Dodać białe wino i trzymać na ogniu przez kilka-kilkanaście minut, aż wszystkie smaki dobrze się połączą. Dodać parmezan, wymieszać, wyłożyć na talerze. Podawać gorące.
Cantucci al caffè e anice
Posted On 6.12.2013 at a piątek, grudnia 06, 2013 by Konsti
Wczoraj zaczęłam przedświąteczną “produkcję” różnorakich ciasteczek, które znajdą się w paczuszkach-podarunkach dla przyjaciół i znajomych. W tym roku w paczuszkach będą tradycyjnie "girandole", pierniczki i kruche aniołki z kawałkami gorzkiej czekolady, a także jedno ciasteczkowe “new entry”: "cantucci al caffè e anice" czyli słodkie sucharki o charakterystycznym smaku kawy i anyżku. Bardzo ciekawe połączenie, "cantucci" pierwsza klasa! Inspirację znalazłam tutaj. Polecam, idealne do kawy:)
Składniki:
· 600 g mąki
· 2 jajka
· 200 g cukru
· 50 g oliwy
· 250 g obranych orzechów i migdałów
· 3 łyżeczki proszku do pieczenia
· skórka otarta z 1 cytryny
· 1 filiżanka mocnego espresso
· 1 łyżkeczka kawy rozpuszczalnej
· 1 kieliszek likieru anyżkowego
· 5 g nasion anyżku
· szczypta soli
Ze wszystkich składników (oprócz bakalii) wyrobić gładkie ciasto. Następnie posiekać orzechy i migdały i połączyć je z ciastem. Uformować wałki o szerokości 4-5 cm i wysokości 2-3cm. Wyłożyć je na dużą blachę i piec w nagrzanym piekarniku przez 20-25 min. w temperaturze 180 stopni. Po tym czasie wyciągnąć je z piekarnika, lekko ostudzić, pokroić ostrym nożem na jednocentymetrowe kawałki, ułożyć z powrotem na blasze i ponownie piec przez 30-35 min., tym razem w niższej temperaturze, bo w 160 stopniach. Zostawić do ostudzenia w zamkniętym piekarniku.