Babka ziemniaczana

... zwana też kuglem litewskim. Przepis, lekko zmodyfikowany, pochodzi z „Kuchni kresowej z Podlasia” A.E. Stawskiej. Ja swój kugel doprawiam mocno rozmarynem, co by Kalabryjczyk był zadowolony, a że sama też przepadam za połączeniem ziemniaków z rozmarynem, to oboje jesteśmy zadowoleni:). Babkę ziemniaczaną robię rzadko (powiem szczerze: nie przepadam za ścieraniem surowych ziemniaków na tarce...), ale jak już się za nią wezmę, to robię babę z 2 kilogramów ziemniaków, tyle że piekę ją w mniejszych foremkach i potem część zamrażam. Później raz na jaki czas wyciągam małą babkę z zamrażalnika, kroję ja na plastry i odgrzewam w piekarniku. Nie jest to jakieś niesamowicie wykwintne danie, o nie, ale smakuje wyśmienicie, zwłaszcza z dobrym sosem, np. grzybowym. Palce lizać!






Składniki:

• 2 kg ziemniaków
• 20 dkg słoniny lub surowego boczku (dałam chudy, surowy boczek)
• 20 dkg boczku wędzonego
• 3 jajka
• 1 cebula
• 3 ząbki czosnku
• pół szklanki śmietany (dałam jogurt naturalny)
• pieprz i sól
• świeży rozmaryn
• masło lub oliwa

Obrane i umyte ziemniaki zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Surowy boczek (lub słoninę) pokroić w kostkę i zrumienić na patelni wraz z drobno pokrojoną cebulą. Pokroić w kostkę wędzony boczek, a czosnek drobniutko posiekać (lub przecisnąć przez praskę). Wbić jajka do ziemniaków, dodać jogurt/śmietanę, boczek, cebulę i czosnek, wymieszać. Doprawić solą, pieprzem i rozmarynem (uwaga, jeśli masa wydaje nam się za rzadka, można dodać trochę mąki!). Gotową masę przelać do formy (uprzednio natłuszczonej i wysypanej mąką) i wstawić do gorącego piekarnika. Piec w temp. 190°C, aż wierzch mocno się zrumieni. Upieczoną babkę kroić w kwadraty lub w plastry i podawać polane dowolnym sosem (np. grzybowym) lub po prostu ze smażoną cebulą ze skwarkami. Babka świetnie też smakuje odsmażana lub odgrzewana w kolejnych dniach: jak ja lubię takie „odświeżone”, chrupiące plastry babki prosto z piekarnika!

Posted in Etichette: |

13 commenti:

  1. Asiek Says:

    Uwielbiam taką babkę, zawsze będę miała do niej sentyment. Proponuję jeszcze ubić białka i wmieszać do masy, będzie jeszcze lepsza:)
    Pozdrawiam:)

  2. Unknown Says:

    uwielbiam!!!

  3. ania-gotuje Says:

    świetny blog, często odwiedzam i daję też znać o sobie może mnie kiedyś Pani odwiedzi :)
    http://ania-gotuje.blog.pl/2012/09/13/jablecznik-na-kruchym-waniliowym-ciescie/

  4. Olka Says:

    Mam gdzieś też przepis na babę ziemniaczaną i oglądam go od czasu do czasu, ale wciąż w kolejce do mojej uwagi, a co za tym idzie kuchni wygrywa coś innego. Może czas w końcu ją zrobić :)

  5. Majana Says:

    Świetna!
    Dawno nie jadłam, a jest naprawdę dobra.:)

  6. robin Says:

    Ja ziemniaki wkladam do sokowirowki a pozniej sok i mase mieszam. Czy jest roznica z tymi tartymi recznie ? Pewnie tak ale jak krotko to sie robi. Mozna tez wlozyc ziemniaki do robota z nozami taki co miele mieso. Tez dobrze wychodzi.
    Jestem skryta wielbicieka twojegu blogu. Dzieki ze piszesz

  7. Bea Says:

    Juz wyobrazam sobie ten smak z sosem grzybowym! Idealne danie na zaczynajaca sie powoli szarowke i jesienne sloty... :)

    Pozdrawiam!

  8. Konsti Says:

    Bardzo dziekuje za mile slowa!
    Aniu, oczywiscie, ze bede wpadac z wizyta na twoj blog, z przyjemnoscia:)
    Robin, to ja dziekuje:) nie wiedzialam, ze mnie czytasz... Ja do Lesnego Zakatka zagladam czesto i zawsze znajduje cos ciekawego!
    A ze ziemniaki maja byc starte recznie, to przekonanie wzielam od mamy, ona uwaza, ze tylko takie nadaja sie do babki i plackow ziemniaczanych. Te starte w sokowirowce sa, moim zdaniem, takie same, ale coz, sila przyzwyczajenia robi swoje:)
    Pozdrawiam serdecznie!

  9. janiolka Says:

    nie wiem, czy bym się porwała na robienie babki, gdybym musiała tarkować ręcznie. zawsze zastanawiałam się, jak to robi mój tata, że palce ma całe ;) ja używam do tego robota kuchennego z tarczą właśnie do tarcia ziemniaków.

  10. Konsti Says:

    No tak, ja tez za kazdym razem waham sie, czy nie uzyc robota kuchennego, ale ostatecznie decyduje sie na tarcie reczne - sila tradycji, ot co:)
    Pozdrawiem serdecznie.

  11. Anonimowy Says:

    Często sporządzam w/g podanego przepisu lub podobnego, z tą zmianą że połowę ziemniaków ucieram na drobnych oczkach, resztę na tych do warzyw. Nie jest taka kleista.

  12. Konsti Says:

    Dziekuje za wskazowke.
    Pozdrawiam serdecznie.

  13. Karolina z e-turysta.net Says:

    Świetny przepis. Właśnie takie regionalne smaki mają szansę na wygraną w naszym konkursie kulinarnym. Wystarczy, że dodasz do wpisu grafikę konkursową i kilka zdań od siebie (info dostępne na stronie https://e-turysta.net/konkurs-kulinarny/), a będziesz mogła wygrać chociażby aparat cyfrowy i promocję na Smaker.pl. Pozdrawiam i powodzenia! :)