Szarlotka najprostsza
Posted On 7.12.2011 at a środa, grudnia 07, 2011 by KonstiPrzepis pochodzi ponoć z książki Jeffrey'a Alforda i Naomi Duguid “Home Baking”, ale ja znalazłam go na stronie ko ko ko. Iv, autorka blogu, twierdzi że receptura jest cudowna w swej prostocie i godna polecenia – a ja zgadzam się z nią całkowicie. W szarlotce najprostszej zmieniłam tylko dwie rzeczy: śmietanę zastąpiłam jogurtem a do jabłek dorzuciłam też rodzynki. Zdjęć tego pysznego ciasta zrobiłam sporo, ale pokazuje jedno, bo resztę udało mi sie w tajemniczy sposób skasować... Zapraszam na szarlotkę!
Składniki:
Na ciasto
· 2 szklanki (280g) mąki pszennej
· 1/2 szklanki (125g) cukru (dałam 100g)
· 170g masła
· 2 żółtka
· 3 łyżki kwaśnej śmietany (ja użyłam jogurtu naturalnego)
· 1-2 łyżki wody
· 1 łyżeczka skórki otartej z cytryny
Na nadzienie
· 1,8 kg jabłek
· 2 łyżki soku z cytryny
· 2 łyżeczki cynamonu
· rodzynki (wedle upodobania)
· cukier do smaku (dałam ok 50 g
dodatkowo: bułka tarta, cukier puder
Mąkę zmieszaj z cukrem, dodaj pokrojone na małe kawałki masło i skórkę cytrynową, zagnieć. Następnie dodaj żółtka i śmietanę oraz jeśli to konieczne odrobinę wody. Całość szybko wyrób, zawiń w folię spożywczą i wstaw do lodówki na czas przygotowywania nadzienia. Piekarnik rozgrzej do 180 stopni. Tortownicę posmaruj masłem i posyp bułką tartą.
Jabłka obierz i utrzyj na tarce o grubych oczkach, dodaj sok cytrynowy, cynamon i cukier do smaku. Odstaw na chwilę, a następnie wylej nadmiar soku, jeśli się pojawił.
Ciasto wyciągnij z lodówki i przekrój na pół. Jedną połówką wyłóż dno tortownicy (ja po prostu odrywam małe kawałki ciasta i rękoma wykładam spód, ale można też ciasto rozwałkować - musi być jednak lepiej zmrożone). Na spód rozłóż nadzienie (ja wcześniej oprószam dodatkowo bułką tartą, która wchłonie nadmiar soku), a na nadzienie kruszonkę z pozostałego ciasta (ja starłam na tarce).
Całość wstaw do rozgrzanego piekarnika i piecz przez 1 godzinę, aż wierzch zabrązowi się.
Po upieczeniu ciasto można posypać cukrem pudrem (ja nie posypuję). Szarlotka smakuje wybornie na ciepło i na zimno.
smacnziutka, wszystko co proste to i smaczne
Wspaniała! Takie najprostsze z reguły najlepsze. Uwielbiam szarlotki, a Twoja smacznie sie prezentuje Konsti.
Pozdrowienia:)
Dusiu, dziekuje! Zgadzam sie w 100%:)
Majano, Ty zawsze jestes hojna w pochwalach:) dziekuje Ci za kazda wizyte u mnie i za to, ze jestes:)
Usciski!
Konsti, zyczę Tobie i Twoim Bliskim radosnych Świąt Bożego Narodzenia :)
Fajny przepis ; )
Zaczynam przygodę z blogowaniem wpadnij kiedyś
http://cojapieke.blogspot.com
Dobra! Pyszności! Dodatkowo jeszcze z białek, które zostały zrobiłam pianę, która się pięknie na szarlotce upiekła :) Bardzo udany przepis! :)
Bardzo sie ciesze! Milo wiedziec, ze przepis zostal wyprobowany - z powodzeniem - przez kogos innego:)
Pozdrawiam serdecznie!
Wygląda pysznie!