Ryż basmati i dziki z ciecierzycą, koryntkami i ziołami
Posted On 22.01.2015 at a czwartek, stycznia 22, 2015 by Konsti
Ależ to jest pyszne! Bardzo ciekawa kompozycja różnorodnych smaków, palce lizać! To kolejny przepis z mojej listy “do wypróbowania”, pochodzący ze wspomnianej już książki kucharskiej “Jerozolima”. Prawie wszystkie produkty miałam w domu, musiałam tylko dokupić dziki ryż. Wstyd się przyznać, ale nic wcześniej o nim nie wiedziałam, tylko nazwa obiła mi się o uszy. Pomógł mi jednak internet: dzięki niemu dowiedziałam się, że dziki ryż to właściwie nasiona wodnej trawy czyli rośliny z rodziny wiechlinowatych pochodzącej z bagnistych obszarów Ameryki Północnej. Nasiona te są długie, cienkie, ciemnobrązowe i charakteryzują się intensywnym zbożowym smakiem i orzechowym aromatem. Sprawdziłam empirycznie, potwierdzam, wszystko się zgadza:) A w połączeniu z ryżem, ciecierzycą i rodzynkami dziki ryż sprawdza się zaiste znakomicie… Jeśli lubicie eksperymentować w kuchni, to polecam Wam to danie inspirowane kuchnią sefardyjską, według mnie jest świetne!
Składniki (na 6 porcji):
· 220 g ryżu basnati
· 50 g dzikiego ryżu
· 2 ½ łyżki oliwy
· 2 łyżeczki nasion kuminu
· 1 ½ łyżeczki curry
· 240 g ugotowanej ciecierzycy
· 180 ml oleju słonecznikowego
· 1 średnia cebula posiekana na cienkie plasterki
· ½ łyżki mąki pszennej
· 100 g koryntek
· 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
· 1 łyżka posiekanej kolendry
· 1 łyżka posiekanego koperku
· sól i pieprz
Zacznij od umieszczenia dziekiego ryżu w małym rondelku, zalej go dużą ilością wody, doprowadź do wrzenia i gotuj na wolnym ogniu ok. 40 min. albo do chwili, aż będzie ugotowany, ale wciąż dość twardy. Odcedź i odstaw na bok.
Aby ugotować ryż basmati, wlej łyżkę oliwy do średniej wielkości ronda z dobrze przylegającą pokrywką i ustaw go na dużym ogniu. Dodaj ryż i pół łyżeczki soli i podgrzewaj ryż, mieszając. Ostrożnie dolej wrzątek, zmniejsz ogień do bardzo małego, przykryj rondel pokrywką i gotuj 15 min. Zdejmij garnek z ognia, przykryj go najpierw czystą ściereczką, a potem pokrywką i odstaw na 10 min.
W czasie gdy ryż się gotuje, przygotuj ciecierzycę. Podgrzej pozostałą oliwę w małym rondelku na dużym ogniu. Dodaj nasiona kuminu, curry i – po kilku sekundach – ciecierzycę z ¼ łyżeczki soli. Zrób to szybko, bo inaczej przyprawy mogą się przypalić. Mieszaj przez chwilę, żeby ciecierzyca się podgrzała, po czym przełóż do dużej miski. Wytrzyj rondel do czysta, wlej do niego olej słonecznikowy i ustaw na dużym ogniu. Rękami wymieszaj pokrojoną cebulę z mąką, aby lekko ją pokryła. Ostrożnie włóż część cebuli do garnka z nagrzanym olejem (uwaga, może pryskać!). Smaż 2-3 min, aż cebula zbrązowieje, przełóż na papierowy ręcznik i posyp solą. Powtarzaj, aż usmażysz całą cebulę.
W końcu dodaj oba rodzaje ryżu do ciecierzycy razem z koryntkami, ziołami i usmażoną cebulą. Wymieszaj, dopraw do smaku solą i pieprzem. Podawaj ciepłe lub w temp. pokojowej.
ale to danie musiało być ciekawe w smaku!
Popatrzyłam na zdjęcie i sobie myślę, zrobię też to danie, bo tak pysznie wygląda, a potem wykryłam ciecierzycę i niestety Mąż tego nie przetrawi. Tak więc zapisuję sobie przepis na zaś, może kiedyś jakaś delegacja ;)
Magdaleno, bardzo ciekawe i bardzo smaczne!
Olu, u mnie maz jest wlasnie w delegacji:)))). On nie strawilby polaczenia ryzu z rodzynkami i curry, mnie natomiast przepis bardzo zaciekawil i jak tylko Kalabryjczyk wyjechal, to od razu skorzystalam z okazji:)
Pozdrawiam serdecznie!
Fajne i ciekawe połaczenie smaków:)
Dziekuje, Jolu! Sciskam Cie mocno.
musze zrobić!
Szczerze polecam, to naprawde fantastyczne danie!
No i dobrze! Smacznego!