Posted On 28.09.2012 at
a
piątek, września 28, 2012
by Konsti
Sezon na śliwki w pełni, a ja korzystam z niego na całego. Ostatnio szaleję w kuchni wypróbowując różne ciekawe receptury ze śliwkami w roli głównej. Jednym z przetestowanych przepisów jest ta oto sałatka (surówka?) z papryki, cebuli i śliwek. Autorka przepisu Agata Jędraszczak twierdzi, że “dobór składników na pierwszy rzut oka może wydawać się nieco ekscentryczny, ale efekt finalny jest wprost rewelacyjny i zdecydowanie pyszny!” – a ja zgadzam się z nią w 100 procentach:). Danie proste, zdrowe i dobre, tak jak lubię. Polecam!
Składniki:
· 2 czerwone papryki
· ok. 1/2 kg śliwek (najlepsze byłyby węgierki)
· 2 małe cebule
· 1-2 łyżka oliwy
· 1 łyżka octu balsamicznego
· sok z cytryny
· szczypta soli i cukru
Paprykę i śliwki pokroić w cienkie piórka. Cebulę pokroić podobnie, w osobnej miseczce lekko ją posłodzić i skropić sokiem z cytryny, aby lekko zmiękła. Wszystkie składniki połączyć przed podaniem w dużej salaterce, polać oliwą i octem, doprawić solą i cukrem.
Posted On 20.09.2012 at
a
czwartek, września 20, 2012
by Konsti
... czyli pizza z gruszkami i serem brie. Rzadko spotykana i raczej mało znana, a szkoda, bo jest naprawdę pyszna! Ja korzystam z przepisu koleżanki, w którym ważnym składnikiem jest także karmelizowana cebula. Bardzo ciekawe połączenie smaków, polecam!
Na jedną pizzę:
• 2 duże cebule
• 1 duża gruszka
• ok. 200 g sera brie
• kilka łyżek czerwonego, wytrawnego wina
• 1 łyżka octu balsamicznego
• 1 łyżka cukru
• tymianek (suszony albo świeży)
• sól i pieprz
• oliwa
• ulubione ciasto na pizzę (np. z tego przepisu; polecam wykonanie ciasta z mąki z pszenicy durum, moim zdaniem w domowych warunkach wychodzi w ten sposób najlepsze ciasto)
Cebulę pokroić, podsmażyć na patelni. Dodać czerwone wino i ocet balsamiczny, doprawić cukrem i smażyć przez kilkanaście minut, aż cebula całkowicie zmięknie i ściemnieje. Doprawić solą i pieprzem. Gruszkę obrać i pokroić w dowolny sposób. Ser pokroić w plasterki. Ciasto na pizzę wyłożyć na blachę, uformować placek i rozprowadzić na nim cebulę (z całym płynem, jaki pozostał na patelni). Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 10 min. w temp. 180°C. Wyjąć blachę z piekarnika, rozłożyć na pizzy kawałki gruszki i sera, posypać tymiankiem. Wstawić ponownie do piekarnika i piec kolejne 15-20 min.
Posted On 13.09.2012 at
a
czwartek, września 13, 2012
by Konsti
... zwana też kuglem litewskim. Przepis, lekko zmodyfikowany, pochodzi z „Kuchni kresowej z Podlasia” A.E. Stawskiej. Ja swój kugel doprawiam mocno rozmarynem, co by Kalabryjczyk był zadowolony, a że sama też przepadam za połączeniem ziemniaków z rozmarynem, to oboje jesteśmy zadowoleni:). Babkę ziemniaczaną robię rzadko (powiem szczerze: nie przepadam za ścieraniem surowych ziemniaków na tarce...), ale jak już się za nią wezmę, to robię babę z 2 kilogramów ziemniaków, tyle że piekę ją w mniejszych foremkach i potem część zamrażam. Później raz na jaki czas wyciągam małą babkę z zamrażalnika, kroję ja na plastry i odgrzewam w piekarniku. Nie jest to jakieś niesamowicie wykwintne danie, o nie, ale smakuje wyśmienicie, zwłaszcza z dobrym sosem, np. grzybowym. Palce lizać!
Składniki:
• 2 kg ziemniaków
• 20 dkg słoniny lub surowego boczku (dałam chudy, surowy boczek)
• 20 dkg boczku wędzonego
• 3 jajka
• 1 cebula
• 3 ząbki czosnku
• pół szklanki śmietany (dałam jogurt naturalny)
• pieprz i sól
• świeży rozmaryn
• masło lub oliwa
Obrane i umyte ziemniaki zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Surowy boczek (lub słoninę) pokroić w kostkę i zrumienić na patelni wraz z drobno pokrojoną cebulą. Pokroić w kostkę wędzony boczek, a czosnek drobniutko posiekać (lub przecisnąć przez praskę). Wbić jajka do ziemniaków, dodać jogurt/śmietanę, boczek, cebulę i czosnek, wymieszać. Doprawić solą, pieprzem i rozmarynem (uwaga, jeśli masa wydaje nam się za rzadka, można dodać trochę mąki!). Gotową masę przelać do formy (uprzednio natłuszczonej i wysypanej mąką) i wstawić do gorącego piekarnika. Piec w temp. 190°C, aż wierzch mocno się zrumieni. Upieczoną babkę kroić w kwadraty lub w plastry i podawać polane dowolnym sosem (np. grzybowym) lub po prostu ze smażoną cebulą ze skwarkami. Babka świetnie też smakuje odsmażana lub odgrzewana w kolejnych dniach: jak ja lubię takie „odświeżone”, chrupiące plastry babki prosto z piekarnika!
Posted On 25.08.2012 at
a
sobota, sierpnia 25, 2012
by Konsti
Moje ulubione klopsy, lekko “zwłoszczone”: do mięsa dodaję zawsze sporo rozmarynu i parmezanu, a smak sosu pomidorowego podkręcam czerwonym winem wytrawnym. Ot, klopsiki, niby nic nadzwyczajnego, a wcinamy je zawsze z apetytem, aż nam się uszy trzęsą:)
Składniki (na 4 porcje):
Klopsy:
· 500 g mielonego mięsa wieprzowego
· 1 cebula
· 1 kajzerka
· mleko (ok. ¾ szklanki)
· 1 jajko
· 3-4 łyżki parmezanu
· 2 ząbki czosnku
· bułka tarta
· świeży rozmaryn
(ze dwie łyżeczki)
· sól i pieprz
· papryka w proszku
· ok. 1 litr chudego rosołu
· oliwa
Sos:
· 400 g pomidorów “pelati” z puszki (krojonych, bez skórki)
· 200-250 g pieczarek
· ½ szklanki dobrego, czerwonego wina wytrawnego
· 2 ząbki czosnku
· oliwa
· sól
Bułkę porwać na kawałki, namoczyć w mleku. Czosnek, cebulę i rozmaryn drobniutko pokroić, dodać do mięsa. Do mielonego dodać także jajko, namoczoną bułkę z mlekiem, parmezan i bułkę tartą (tyle, ile trzeba, by mięso miało idealną konsysytencję do lepienia pulpetów). Doprawić solą, pieprzem i papryką (moje klopsy są dość ostre, ale to kwestia gustu). Uformować klopsy wielkości piąstki (mnie zazwyczaj wychodzi ok. 15 sztuk). Do garnka o szerokim dnie wlać łyżkę czy dwie oliwy, postawić na małym gazie i podgrzać. Włożyć klopsy i obsmażyć. Gdy się lekko zarumienią, wlać ok. 0,5 litra rosołu, przykryć i dusić na małym ogniu przez 20-30 min. Co jakiś czas obracać klopsy i stopniowo dolewać rosół, uzupełniając parujący płyn.
W tym czasie przygotować sos: umyć i pokroić na plasterki pieczarki. Na patelni rozgrzać oliwę, podsmażyć drobno pokrojony czosnek. Wrzucić pokrojone pieczarki, smażyć przez kilka minut. Dodać pomidory i trzymać na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając. Dodawać też stopniowo czerwone wino. Po kilkunastu minutach spróbować sosu, doprawić solą i (jeśli ma odpowiedni smak i gęstość) zdjąć z ognia. Wyłożyć na talerze klopsy, polać sosem pomidorowym z pieczarkami. Podawać z ziemniakami.
Posted On 19.08.2012 at
a
niedziela, sierpnia 19, 2012
by Konsti
Bardzo lubię jeść rogaliki, ale ich przygotowywanie zazwyczaj przyprawia mnie o atak szewskiej pasji: czy Wy też macie problemy ze zwinięciem rogalika w miarę normalny kształt? Moje wyglądają zazwyczaj tak, jakby dopiero co skończyły tańczyć twista:) Zawsze powtarzam sobie jednak, że nie ich wygląd, ale smak jest najważniejszy: i tu muszę podkreślić, że rogaliki z przepisu poniżej są rewelacyjne! Kruche zrobiłam zgodnie z przepisem Krystyny z blogu Takie tam moje przepisy, a jedyna zmiana, jaką wprowadziłam, to rezygnacja z proszku do pieczenia, w ogóle nie dodałam go do ciasta. Jeśli ktoś dostaje drgawek na widok smalcu, to zapewniam, że można go zastąpić masłem, też już tak piekłam i wszystko było ok. Natomiast nadzienie to jedno z moich ulubionych połączeń, ricotta i śliwki, pychota! Kiedyś zachwycałam się już na blogu sernikiem kokosowym ze śliwkami, teraz rozpływam się nad rogalikami z ricottą i śliwkami. Jak dla mnie strzał w dziesiątkę, polecam!
Składniki:
Ciasto (uwaga, wszystkie składniki - poza mąką - powinny być dobrze schłodzone!):
· 1,5 szklanki mąki pszennej tortowej
· 0,5 szklanki mąki krupczatki
· 3 łyżki cukru pudru
· 80g masła
· 80 g smalcu (można zastąpić masłem)
· 2 żółtka
· 3 łyżki tłustej śmietany (ja dałam gęsty jogurt naturalny)
Nadzienie:
· 250 g sera ricotta
· 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
· 1 łyżka kaszy manny
· kilka dorodnych śliwek
· cukier do smaku
W misce wymieszać obie mąki z cukrem pudrem i proszkiem do pieczenia. Wkroić masło i smalec a następnie wszystkie składniki dobrze posiekać. Dodać teraz należy żółtka i śmietanę (lub jogurt), wymieszać łyżką i bardzo krótko zagnieść, tak aby tylko składniki połączyły się ze sobą. Ciasto podzielić na dwie równe części, owinąć każdą w folię spożywczą i wstawić do lodówki na ok. 1 godzinę. Przygotować nadzienie: ricottę rozrobić z jogurtem i kaszą manną, dodać drobno pokrojone śliwki, wymieszać, dosłodzić do smaku. Wyjąć ciasto i ułożyć na blacie posypanym mąką, rozwałkować w formie koła o średnicy ok. 28cm. Podzielić na 16 trójkątów. Na każdy trójkąt (u jego podstawy) nałożyć porcję nadzienia. Zawinąć rogaliki i ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Z ciasta otrzymamy 32 małe rogaliki (mnie wyszło więcej rogalików, ok. 40). Rogaliki można posmarować rozbełtanym białkiem (ja posmarowałam jogurtem). Piec w piekarniku nagrzanym do ok. 200°C przez ok. 15-20 min.
Uwaga: Można też upiec wersję z mniejszą ilością cukru pudru (np. dajemy 1 łyzkę lub wcale) i wtedy posmarowane białkiem rogaliki maczać w cukrze rafinowanym.
Posted On 14.08.2012 at
a
wtorek, sierpnia 14, 2012
by Konsti
… czyli makaron na zimno z bakłażanem i pomidorem. Rewelacja na gorące dni! Kolejne szybkie i proste danie, jedyne utrudnienie to przygotowanie bakłażanów: należy je odpowiednio wcześniej zgrillować lub upiec w piekarniku. Ja robię to raz na jakiś czas, zawsze poddaję obróbce wiekszą ilość warzyw, a potem trzymam je przez kilka dni w szczelnie zamkniętym pojemniku i stopniowo zużywam do różnych potraw. Jest to duże ułatwienie, zwłaszcza w upały, gdy nie mam ochoty na zbyt wiele ceregieli w kuchni. Ta pasta fredda to moja ulubiona wersja makaronu na zimno, udało mi się też do niego przekonać Kalabryjczyka, który łaskawie przyznaje, że jest to jedno z naszych lepszych letnich dań makaronowych:) Polecam!
Składniki:
· 150-200 g makaronu (zazwyczaj wybieram różnego rodzaju rurki)
· 1 duży bakłażan lub 2 mniejsze (pokrojony na plastry, zgrillowany lub upieczony)
· 2 duże pomidory
· ok. 50-70 g parmezanu
· świeża pietruszka i bazylia
· oliwa
· ocet balsamiczny
· sól i pieprz
Plastry pieczonego/zgrillowanego bakłażana pokroić na mniejsze kawałki. Posiekać pietruszkę i bazylię. Pomodory pokroić na dowolnej wielkości cząstki. Parmezan należy częściowo zetrzeć, a częściowo pokruszyć na drobne kawałki. Ugotować makaron “al dente”, odcedzić, ostudzić. Wymieszać z warzywami, parmezanem i ziołami, wymieszać, doprawić oliwą, octem balsamicznym, solą i pieprzem (moim zdaniem wystarczy tylko ociupinka pieprzu, nie warto przesadzać). Wymieszać, przełożyć do miski i wstawić do lodówki na kilka godzin. Makaron powienien zostać dobrze schłodzony, tak by wszystkie smaki dobrze się “przegryzły”.
Posted On 9.08.2012 at
a
czwartek, sierpnia 09, 2012
by Konsti
… czyli roladki ze specku nadziewane ricottą. O specku już kiedyś wspominałam, a dokładnie we wpisie Pasta con radicchio e speck. To jedna z moich ulubionych włoskich wędlin i chętnie po nią sięgam, zwłaszcza w upały, gdy koncentrujemy się na daniach szybkich i lekkostrawnych. Speck ze swoim charakterystycznym, orzechowym posmakiem świetnie sprawdza się w roli lekkich posiłków, a zaprezentowane poniżej "involtini" należą do moich ulubionych. Proste i baaardzo smaczne, czegóż chcieć więcej?:)
Składniki (na ok. 10 roladek):
· 100 g wędliny “speck” w plasterkach (można też użyć “prosciutto crudo”)
· 150 g ricotty
· 1-2 łyżki jogurtu naturalnego
· 2 łyżki startego parmezanu
· 1 spory pomidor
· 2-3 plasterki gotowanej szynki
· kilka listków rukoli
· gałka muszkatołowa
· pieprz i sól
Pomidora pokroić na małe kawałki, kilka listków rukoli drobno posiekać, tak samo postąpić z gotowaną szynką. Ricottę rozrobić z jogurtem, następnie wymieszać z parmezanem, doprawić gałką muszkatołową, solą i pieprzem. Dodać pomidora, rukolę i szynkę, dokładnie wymieszać. Na każdy plaster wędliny kłaść odpowiednią porcję nadzienia i zawijać w roladkę. Ułożyć "involtini" na półmisku (ja wcześniej wysypuję na nim rukolę lub sałatę) i wstawić do lodówki do schłodzenia na kilkadziesiąt minut. Podawać ze smacznym pieczywem i dobrym czerwonym winem.