Makaron z kremem z boćwiny i ricotty

Przyszła wiosna, zaczyna się sezon na moją ulubioną boćwinę! Mam całą listę dań  z tym warzywem "do wypróbowania". Pierwszy w kolejce jest u mnie makaron z dodatkiem buraka liściowego. Fusili z kremem z boćwiny i ricotty to danie tak proste, że każdy jest w stanie je przyrządzić, nawet największy antytalent kulinarny. Nie można chyba tego sknocić, cały proces przyrządzania potrawy jest wyjątkowo szybki i nieskomplikowany, jedno trzeba ugotować, a drugie zmiksować, i tyle. A efekt końcowy i tak jest zadowalający: wystarczy mały wysiłek, a w zamian otrzymamy talerz pysznego makaronu. Polecam!


sosik4


Składniki (na 4 porcje): 

• 360-400 g makaronu (ja akurat miałam fusili razowe z dodatkiem zmielonego lnu – bardzo dobre!) 
• dorodny pęk liści boćwiny 
• 150 g sera ricotta 
• 2 łyżki dobrej oliwy 
• 2 łyżki startego parmezanu 
• 1 mały ząbek czosnku 
• sól i pieprz 

Boćwinę ugotować w lekko osolonej wodzie, następnie odcedzić i ostudzić. Ricottę zmiksować z parmezanem, oliwą i czosnkiem, potem dodać ugotowaną boćwinę i ponownie zmiksować. Doprawić solą i pieprzem. Makaron ugotować al dente, odcedzić, wymieszać z kremem z boćwiny i ricotty. Podgrzewać przez chwilę na małym ogniu, wyłożyć na talerze. Podawać natychmiast.


Posted in Etichette: , |

4 commenti:

  1. Anonimowy Says:

    Konst, a pokaż jak wyglada boćwina. Wcale nie znam i nigdy u nas nie widziałam boćwiny. Nie mam pojęcia jak może smakować

  2. Konsti Says:

    Krysiu, podaje Ci link do wloskiej wikipedii:
    http://it.wikipedia.org/wiki/Bietola
    Na dole strony, w galerii, znajdziesz kilka zdjec roznych odmian buraka lisciowego. Ja najbardziej lubie i najczesciej kupuje te odmiane z biala lodyga.
    Pozdrawiam!

  3. Jolanta Szyndlarewicz Says:

    Uwielbiam boćwinę, najbardziej w postaci zupencji oczywiście, ale i jako dodatek do sałatek jest super:). makaron z jej dodatkiem jest dla mnie totalnym zaskoczeniem:)

  4. Anonimowy Says:

    poogladałam sobie tę boćwinę. Na pewno nigdy nigdzie jej nie widziałam :( Tak to jest jak się mieszka na zadupiu