Chleb pszenny na zakwasie z sezamem

Lekko zmodyfikowany przepis Dana Leparda (mowa o jego “white leaven bread”) z książki “The Handmade Loaf”. Dokonałam w nim tylko dwóch znaczących zmian: dodałam sezam oraz zmieniłam sposób wyrabiania ciasta, składając ciasto tylko dwukrotnie (nie miałam czasu na więcej). Wyrósł piękny i smakowity bochen, polecam! 




Składniki: 

· 200 gr mocnego pszennego zakwasu 
· 325gr zimnej wody 
· 500 gr mocnej pszennej mąki chlebowej 
· 1,5 łyżeczki soli
· 1,5 łyżeczki słodu 
· 1 szklanka ziaren sezamu (u mnie przewaga sezamu białego z odrobiną czarnego) 

W misce wymieszać zakwas z wodą i ze słodem. Dodac makę i sól, dokładnie wymieszać, aż otrzymamy gładką masę. Dodać sezam, szybko wyrobić, przełożyć do natłuszczonej oliwą miski i odstawić pod przykryciem na 30 min. Następnie raz jeszcze szybko wyrobić ciasto i odstawić do wyrośnięcia na ok. 3 godziny. W tym czasie ciasto należy odgazować i złożyć dwa razy: po 1 h i po 2 h. Z wyrośniętego ciasta uformować bochenek. Przełożyć go do przygotowanego koszyka, włożyć do torby foliowej i odstawić do wyrośnięcia na 4-5 godzin (albo i dłużej, w zależności od tego, jak pracuje zakwas). Piekarnik nagrzać do temp 220°C, chleb przełożyć na deskę, szybko naciąć, spryskać wodą i włożyć na nagrzanego piekarnika. Piec 50-70 minut.


Wpis znajduje się na liście "Na zakwasie i na drożdżach": 



Listopadowa edycja "Na zakwasie i na drożdżach" prowadzona jest przez przez blog Grahamka, weka i kajzerka.

Posted in Etichette: |

2 commenti:

  1. Jolanta Szyndlarewicz Says:

    Zakwas pszenny jakoś mi się nie udaje, piekę więc wszystkie chleby na żytnim:). Puchaty Twój chlebuś:). Pozdrawiam

  2. Konsti Says:

    Dziekuje za mile slowa.
    U mnie w Pizie zdecydowanie latwiej hodowac pszenny zakwas (mam wiecznie problemy z kupnem maki zytniej), stad bardzo czesto pojawia sie on u mnie w chlebowych wypiekach...
    Pozdrawiam serdecznie.