Zaletti

… czyli słodki wypiek z włoskiego rejonu Wenecja Euganejska (“Veneto”). Ciasteczka te, naszpikowane rodzynkami, mają charakterystyczny żółty kolor, otrzymany dzięki użyciu mąki kukurydzianej. Tradycyjnie do tego wypieku stosuje się mąkę kukurydzianą grubo mieloną, co wpływa, rzecz jasna, na strukturę ciasteczek: stają się one lekko “chropowate” i przyjemnie chrzęszczą między zębami. Zauważyłam jednak, że wiele osób odchodzi od tej tradycji i używa mąki kukurydzianej drobno mielonej - wielka szkoda, bo wtedy “zaletti” tracą swój urok i zaczynają przypominać tysiące innych półkruchych ciasteczek. A, i jeszcze jedno: to nieprawda, że “prawdziwe zaletti” muszą mieć koniecznie kształt rombu, mogą być równie dobrze prostokątne lub okrągłe. Jak kto woli:)
Przepis z karteluszka.


zaletti


Składniki (na ok. 50 ciasteczek):

· 250 g mąki pszennej
· 250 g mąki kukurydzianej (grubo mielonej)
· 150 g masła
· 200 g cukru (moim zdaniem wystarczy 150 g)
· 1 jajko
· 150 g rodzynek
· 70 g rumu
· skórka otarta z 1 cytryny
· 10 g proszku do pieczenia (dałam 2 płaskie łyżeczki)

Namoczyć rodzynki w rumie. Ze wszystkich pozostałych składników szybko zagnieść ciasto: powinno być zwarte i plastyczne. Pod koniec wyrabiania dodać do ciasta rodzynki i rum. Uformować z ciasta dwa wałki (ich kształt będzie zależał od tego, jakie mają być ciasteczka: owalne czy prostokątne?). Wstawić do zamrażarki na ok. 30 min. Następnie wyjąć schłodzone ciasto i pokroić je na plasterki grubości 0,5-1cm. Ułożyć ciasteczka na blasze i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec ok 15 min. w temp. 160-170 °C: należy uważać, by ciasteczka nie ściemniały, powinny zachować żółty kolor. Po ostudzeniu zdjąć ciasteczka z blachy. Przechowywać w metalowej puszce.

Posted in Etichette: |

5 commenti:

  1. katarzyna_sar Says:

    Ślicznie wyglądają te ciasteczka i bardzo smakowicie, pozdrawiam :-)

  2. Anonimowy Says:

    Bardzo fajnie wyglądają. Ale u nas nie ma podziału na mąki grubo czy drobno mielone. Jest po prostu mąka kukurydziana i tyle. Szkoda bardzo :(

  3. Anonimowy Says:

    Konsti, a nie masz ochoty pogadać z nami na forum : http://kuchniaizycie.com/forum.php ? Gdybyś zechciała zajrzeć to bardzo zapraszam. Tam nie można się zalogować samemu a jedynie przez administratora. A administratowrem jest Flowerek z bloga http://flowerek.com/?tabid=37

    Pozdrawiam ciepło - Krystyna

  4. Konsti Says:

    Katarzyno, dziekuje za mile slowa i rowniez pozdrawiam:)
    Krystyno, dziekuje za informacje, z wielka checia zarejestruje sie na forum. Mam nadzieje, ze administrator przyjmie mnie z otwartymi ramionami:)
    Usciski.

  5. Anonimowy Says:

    to czekam na Ciebie Konsti :) Gdybyś miała problem z kontaktem z Flowerkiem, to daj znać