Rozeta drożdżowa z serem i śliwkami

Wypiek ten powstał na podstawie przepisu Komarki: u niej był to wieniec, ja zrobiłam rozetę. Ciasto wyszło takie, jak należy: puszyste, przeniknięte aromatem śliwek i twarogu z cynamonową nutą. Pyszności. Recepturę podaję z moim niewielkimi zmianami, po oryginal odsyłam na blog Every cake you bake.


drozdz2


Ciasto:

· 375 g mąki
· 25 g swieżych drożdży
· 75 g cukru
· 2 żółtka
· 75 g masła
· ok. 200 ml mleka
· ok. 600 g śliwek węgierek

 Nadzienie serowe:

· 250 g zmielonego twarogu
· 1 torebka budyniu waniliowego
· 2 żółtka (albo jogurt naturalny)
· 3 łyżki cukru
· cynamon

 Rozpuścić masło. Umyć i wypestkować śliwki, pokroić je na ćwiartki i ósemki. Drożdze rozpuścić w niewielkiej ilości ciepłego mleka z łyżeczką cukru i mąki, odstawić je na kilkanaście minut, żeby “ruszyły”. Mąkę wymieszać z resztą cukru, dodać zaczyn drożdżowy i wlać rozpuszczone masło. Wymieszać i stopniowo dolewać ciepłe mleko. Zagniatać aż ciasto będzie gładkie i lśniące. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość. Twaróg utrzeć z budyniem, cukrem, cynamonem i żółtkami na jednolitą masę. Wyrośnięte ciasto jeszcze raz wyrobić i rozwałkować na duży prostokąt. Pomarować masą serową, posypać 2/3 pokrojonych śliwek i zwinąć w roladę. Pokroić ją na plastry grubości 3-4 cm. Ułożyć obok siebie (ale nie za ciasno!) w formie i powciskać w ciasto pozostałe śliwki. Odstawić ciasto pod przykryciem w ciepłe miejsce na 20-30 minut do ponownego wyrośnięcia. Posypać cukrem i cynamonem. Piec w nagrzanym piekarniku przez 35-40 minut w temperaturze 180°C.


Wpis znajduje się na liście "Na zakwasie i na drożdżach":

Posted in Etichette: |

4 commenti:

  1. Majana Says:

    Cudownie piękna jest ta rozeta!
    Uwielbiam drożdżowe i takie cudowne tym bardziej. Pozdrowienia:)

  2. gin Says:

    Ślicznie się prezentuje w takiej formie :)

  3. poziomka Says:

    Dzień dobry, Zwracam się z uprzejmą prośbą o podanie kontaktowego adresu na kontakt@blog-media.pl
    Chciałabym przedstawić możliwość współpracy
    Pozdrawiam serdecznie, Magdalena

  4. Anonimowy Says:

    Nie ma to jak drożdżowe :) Ja kocham drożdżowe wypieki wszystkie. Te śliwkami chyba najbardziej. Piekłam ze śliwkami i z makiem, ale z serem jeszcze nie. Niestety, ale już koniec naszych najlepszych śliwek tj. węgierek, więc próba będzie dopiero w kolejnym sezonie. Zapisuję sobie przepis ku pamięci :)
    Aj, zapomniałam. W formie rozetki też jeszcze nie robiłam drożdżowego. Koniecznie muszę to nadrobić