Piernik (prawie) wileński, prawdziwie żytni

Ciasto na klasyczny piernik dojrzewający stoi już w lodówce w Warszawie i cierpliwie czeka na swój moment. Ja postanowiłam ten czas oczekiwania na Boże Narodzenie wykorzystać na wypróbowanie kilku przepisów świątecznych, które do tej pory zawsze były odsuwane na bok, “na zaś”:) Jedna z nich to receptura na piernik (prawie) wileński, przygotowywany z prażonej mąki żytniej. Piszę “prawie”, bo w przepisie Olasz pojawia się tłuszcz, którego w klasycznych żytnich piernikach nie było, jeśli dobrze pamiętam. Olasz użyła smalcu, ja zastąpiłam go mniejszą ilością masła. Wprowadziłam też kilka innych, niewielkich zmian (np. Kalabryjczyk wymógł, by podrasować kolor ciasta odrobiną kakao) i w takiej postaci podaję przepis. Po oryginał odsyłam na blog “Przy dużym stole”. Piernik wyszedł fantastyczny, warto spróbować!


piernik2


Składniki:

· 3 szklanki (420 g) mąki żytniej
· 3-4 łyżeczki domowej przyprawy do pierników (lub 1 opakowanie gotowej, kupnej mieszanki)
· 4 garście bakalii (u mnie: rodzynki, posiekane orzechy włoskie, figi i migdały)
· 2 jajka
· 1 szklanka cukru
· 2/3 szklanki (300 g) miodu
· 70 g masła
· szczypta soli
· 1 łyżeczka proszku do pieczenia
· 1 łyżeczka sody
· 1 łyżka kawy zbożowej (opcjonalnie, ja lubie jej posmak w cieście)
· 1 łyżka mocnego kakao (opcjonalnie, głównie dla koloru)
· kilka łyżek jogurtu naturalnego lub mleka (opcjonalnie, jeśli ciasto będzie za gęste)
+ tłuszcz i bułka tarta (albo grubo mielona mąka żytnia) do wysypania formy (najlepsza byłaby keksówka o wymiarach 12x30 cm, moja była dłuższa i miała zaokrąglone dno)

Na początek przygotować formę, natłuścić i wysypać mąką. Odstawić na bok. Piekarnik nagrzać do temperatury 180°C. Mąkę żytnią uprażyć/lekko zrumienić na suchej patelni, cały czas mieszając. Wsypać do miski, dodać proszek do pieczenia, przyprawę do piernika, kakao i całość dokładnie wymieszać. Wszystkie bakalie wsypać do miski z mąką i wymieszać – obtoczone w mące nie będą opadać na dno ciasta i równomiernie się w nim rozłożą. W garnku rozgrzać miód, do ciepłego (i płynnego) dodać pokrojone na kilka części masło, a gdy się stopi dodać sodę i wymieszać (UWAGA! spieni się, lekko powiększy objętość i zbieleje). Lekko ostudzić. Do mąki dodać cukier i żółtka, wymieszać, dodać miód i masło, wymieszać. Na samym końcu wmieszać ubitą pianek z białek. Powstanie dość gęsta masa: moja była tak gęsta, że musiałam dodać ok. 100 g jogurtu naturalnego, by ją lekko rozrzedzić. Ciasto przełożyć do wcześniej przygotowanej foremki i z grubsza wyrównać powierzchnię mokrą łyżką. Wstawić do nagrzanego piekarnika na ok. 60 minut (temp. 180°C). Lepiej nie ulegać pokusie i nie starać się wyjmować ciasta z formy, zanim zupełnie nie wystygnie, bo może się to zakończyć słodką katastrofą:).
Piernik można zawinąć w papier do pieczenia, albo w czystą ściereczkę kuchenną i w plastikowym worku schować do świąt. Można polać go lukrem lub polewą czekoladową.
Z tym przepisem dołączam do VI Festiwalu Pierniczków:




Posted in Etichette: , , |

12 commenti:

  1. Majana Says:

    Śliczny piernik zrobiłaś. Aż mi się go zachciało,mmm. Uwielbiam takie wypieki i bardzo się cieszę,że dołączyłaś do festiwalu.
    Dziękuję :)

  2. Anula Says:

    Koniecznie muszę zrobić taki, wygląda pysznie:)

  3. Dota Szymborska Says:

    super:) bardzo mi się podoba:)

  4. atina Says:

    Wspaniale wygląda!

  5. Konsti Says:

    Dziekuje za komentarze. Ciesze sie, ze piernik znalazl u Was uznanie:)
    Pozdrawiam serdecznie.

  6. czeremcha Says:

    Uwielbiam pierniki! Spróbuję zrobić taki, mam tylko jedno pytanie - czy podprażałaś całą mąkę, na raz, czy tylko jej część?

    Ania

  7. Konsti Says:

    Aniu, podprazalam cala make na raz (mam wielka patelnie i dala rade).
    Agato, ankieta wypelniona:)
    Pozdrawiam serdecznie.

  8. Madziakowo Says:

    slinka leci :)

  9. Olasz77 Says:

    :) Cieszę się, że skorzystałaś z przepisu (zwłaszcza mimo zdjęć średnio zachęcających). Ja też wczoraj piekłam, ale Twój wyszedł tak pięknie, że chyba dziś upiekę :) Pozdrawiam świątecznie!

  10. Konsti Says:

    Rossnett, oj tak, to prawdziwy smakolyk.
    Olasz, to ja dziekuje za przepis. Juz dlugo sie na niego czailam i w koncu udalo mi sie z niego skorzystac. Swietny piernik!
    Pozdrawiam.

  11. Iza Says:

    musze to napisac ,maz powiedzial "najlepszy piernik na swiecie" faktycznie im dluzej lezy tym lepszy

  12. Konsti Says:

    Och, Izo, bardzo sie ciesze! A za przepis raz jeszcze dziekuje Olasz!
    Pozdrawiam serdecznie.