Insalata di farro ai ravanelli e piselli

... czyli sałatka z pszenicy płaskurki z rzodkiewkami i zielonym groszkiem. „Farro” („triticum dicoccum”) jest bardzo popularne we Włoszech, podczas gdy w Polsce to ciągle rarytas, a szkoda. Płaskurka jest „starszą siostrą” pszenicy orkisz. Badania archeologiczne pokazują, że początki rolnictwa w starożytnej Mezopotamii wiążą się właśnie z uprawą płaskurki. Z moich zajęć na archeologii pamiętam też, że i w Polsce jest to najstarsza z uprawianych pszenic, udomowiona wcześniej niż orkisz! Płaskurka zawiera bardzo dużo białka, wapnia i fosforu oraz różnych kwasów i witamin, które pomagają przy problemach z przemianą materii, w leczeniu chorób skór, redukcji cholesterolu, ochronie przed cukrzycą... Lista jest długa, ale nie chcę przynudzać, zainteresowanych tematem odsyłam do fachowej literatury. Ja dodam jeszcze tylko, że wszystkie zalety tej pszenicy są we Włoszech dobrze znane: znamienne, iż z tego właśnie powodu płaskurkę nazywano kiedyś „zbożem legionistów”. Płaskurka przetwarzana jest przede wszystkim na mąki, kasze oraz soki. Przyznam się, że soku z płaskurki nigdy nie piłam (a podobno zapobiega on powstawaniu nowotworów układu pokarmowego!), podczas gdy często i chętnie sięgam po mąkę i kaszę z tej pszenicy. Bardzo mi odpowiada smak tych produktów, wyczuwam w nich lekko orzechową nutę, podobnie jak w orkiszu. Włosi mają całą listę ulubionych potraw z farro: w Toskanii można natknąć się na „minestra/zuppa di farro” (zupa), „polpette di farro”(pulpety), „pasta di farro”(makaron), „pane di farro”(chleb) czy też „insalata di farro”. Ta ostatnia to bardzo popularna sałatka, przygotowywana z kaszy z płaskurki, która w klasycznej wersji wymieszana zostaje z pomidorami, tuńczykiem i bazylią lub rukolą. Bardzo smaczne połączenie, które jednak z czasem może się znudzić... Ja w poszukiwaniu nowych smaków spróbowałam kiedyś „farro” z rzodkiewkami i zielonym groszkiem – i to był strzał w dziesiątkę. Znakomita odmiana po tuńczyku i pomidorach, polecam! A, i jeszcze jedno: jeśli chcielibyście wypróbować przepis, lecz nie macie dostępu do płaskurki, to zachęcam do zastąpienia jej kaszą orkiszową, efekt smakowy będzie podobny.






Składniki (dla 2 osób, miary orientacyjne):

• 1 szklanka kaszy z płaskurki
• garść rzodkiewek
• garść zielonego groszku
• garść oliwek bez pestek
• ½ cebuli
• ½ kopru włoskiego
• świeży koperek i bazylia
• sól i pieprz
• oliwa dobrej jakości
• ocet balsamiczny

Kaszę ugotować, odcedzić, ostudzić. Pokroić rzodkiewki, oliwki i koper włoski, drobno posiekać cebulę, koperek i bazylię. Wymieszać wszystko z kaszą, dodać oliwę i ocet balsamiczny, doprawić solą i pieprzem. Gotową sałatkę najlepiej lekko schłodzić w lodówce przed podaniem.






Posted in Etichette: , |

3 commenti:

  1. Krysia Says:

    Świetny wpis. Nie wiedziałam nawet o jej istnieniu. Super że napisałaś parę słów o historii i jej wartościach. Będę jej szukać w sklepach a jak się nie uda to skorzystam z Twojej alternatywy :)

    Co dziś zjem na śniadanie?

  2. Kinga Says:

    Dzięki Tobie Konsti dowiedziałam sie wreszcie co to jest farro! Bardzo często sprzedawcy wprowadzają w błąd twierdząc, że farro, to orkisz. Wiedziałm już od jakiegoś czasu, że to nie prawda, wiedziałam, że orkisz, po ang. (a tak są wypisane etykiety w sklepach ze zdrową żywnością) to spelt.
    Wwiedziałm też, że farro to prastare wartościowe ziarno, którym posilali się legioniści, jednak nie mogłam znaleźć inf. jak to prawidłowo nazwać po polsku i czego szukać w sklepie. Dzięki. Obawiam sie jednak, ze w Polsce nie znajdę :(

  3. Konsti Says:

    Krysiu, Kingo, bardzo dziekuje za komentarze! zdecydowalam sie napisac kilka slow wiecej o plaskurce, bo zal mi, ze w Polsce w ogole jej sie nie jada! Ja w sklepach nigdy jej nie znalazlam, w internecie natomiast ma ja w ofercie jakis polski portal ze zdrowa zywnoscia, jesli dobrze pamietam. Swoja miloscia do plaskurki zarazilam moja mame, ale teraz, zeby ja zadowolic, musze przywozic farro z Wloch:)
    Pozdrawiam serdecznie.